Bill Browder do 2005 roku nosił miano największego zagranicznego inwestora w Rosji. Obecnie Kreml uznaje przedsiębiorcę za jednego ze swoich największych wrogów. Teraz sam wypowiedział się na temat tego, jak według niego może zakończyć się wojna w Ukrainie.
Przedsiębiorca stwierdził, że to oligarchowie powinni być w największym stopniu odpowiedzialni za obalenie Władimira Putina. Jego zdaniem atak na Ukrainę był aktem desperacji ze strony prezydenta Rosji, który obawia się odsunięcia od władzy.
– Putin bał się obalenia. W takiej sytuacji najlepszym rozwiązaniem jest skupienie wszystkich ludzi wokół lidera. I nie ma stąd tak naprawdę wyjścia. Wyjściem jest [dla Putina] pozostanie przy władzy – mówi Bill Browder w rozmowie z „The New York Times”.
Browder podał trzy scenariusze zakończenia wojny. Dwa z nich mają „15% prawdopodobieństwa”. Pierwszy to przejęcie Ukrainy przez Putina i eskalacja konfliktu, a drugi to obalenie prezydenta przez Rosjan.
– Albo Putin w końcu przejmie Ukrainę, a następnie ruszy w kierunku krajów bałtyckich, by rzucić nam wyzwanie w NATO – albo zostanie pokonany przez Ukrainę, a potem Rosjanie go obalą, ponieważ okaże się słabym facetem, który nie dał rady pokonać Ukrainy – ocenił Browder.
– On, Ukraińcy i my wszyscy będziemy się gotować na wolnym ogniu. Nie przez cały czas będziemy mieli taki poziom okrucieństw jak obecnie, ale na tym wolnym ogniu konflikt będzie się ciągnąć przez lata – stwierdził, oceniając prawdopodobieństwo trzeciego rozwiązania na 70%.
