Po ogłoszeniu wyników wyborów 2019 exit poll IPSOS, w sztabie Konfederacji głos zabrał Janusz Korwin-Mikke.
– Mieliśmy 6,1 proc., a potem poniżej 5 spadliśmy – powiedział. – W tej chwili bym się nie cieszył, wstrzymajmy się – zaznaczył Korwin-Mikke. Podziękował wszystkim, którzy oddali głos na Konfederację. – To są ludzie, którzy chcą żeby coś się zmieniło. Nasze hasło brzmiało: albo kontynuacja, albo Konfederacja. I ci ludzie wybrali Konfederację – powiedział Korwin-Mikke.
– Nigdy nie było współpracy między ludźmi o tak różnych poglądach: my, narodowcy, konserwatyści, monarchiści, libertarianie. Graliśmy jako jedna drużyna, szło nam wspaniale i mam nadzieję, że te wyniki to potwierdzą – dodał.
Zwrócił się również do TVP. – Chciałbym również podziękować telewizji, konkretnie pisowskiej. Polacy nienawidzą, jak kogoś się krzywdzi, widzieli, jak nas traktują i dzięki telewizji państwowej mamy właśnie ten znakomity wynik – mówił.
– Jeszcze raz dziękuję panu Jackowi Kurskiemu. Mam nadzieję, że będzie siedział, bo że zrobił głupotę, to nie znaczy, że ma mu ujść płazem. Dziękuję wszystkim i czekamy spokojnie do rana na wyniki – podkreślił.
Kaczyński: Zasługujemy na więcej!