Czy kiedykolwiek wylaliście do zlewu wodę po gotowaniu pyz? Przypuszczamy, że zdarzyło wam się to wiele razy. Okazuje się jednak, że taka woda jest smakowitą bazą pod zupę. Poznajcie przepis na fantastyczną kluszczankę.
W wodzie po gotowaniu pyz znajduje się mnóstwo ziemniaczanego smaku, a w dodatku jest ona bardzo zawiesista. Taki płyn trzeba tylko wzbogacić o okrasę i doprawić do smaku. Kluszczanka sprawdzi się świetnie obiad. To także patent na oszczędność. Poniższa receptura ma same plusy.
Jak wykorzystać wodę po gotowaniu pyz? Przepis na zupę kluszczankę
Składniki:
2 grube plastry boczku wędzonego
2 ząbki czosnku
ok. 2 litry osolonej wody z gotowania pyz
1 łyżka suszonego majeranku
1 duża cebula
pieprz i sól do smaku
1 łyżeczka masła
Sposób wykonania:
Boczek kroimy w sporą kostkę. Czosnek i cebulę obieramy i siekamy. Rozgrzewamy patelnię z niedużą ilością masła i podsmażamy wędlinę, a potem cebulę wraz z czosnkiem. Podsmażone produkty wrzucamy do garnka, w którym znajduje się woda po gotowaniu pyz. Doprowadzamy całość do wrzenia i gotujemy przez parę minut. Na tym etapie powinniśmy skosztować odrobiny zupy i doprawić ją do smaku pieprzem, solą i majerankiem. Wszystko starannie mieszamy. Kluszczankę serwujemy zaraz po ugotowaniu. Możemy podać ją np. z dodatkiem pieczywa. Nieźle pasuje do niej też siekana natka pietruszki.