Właścicielka owczarka niemieckiego została ukarana przez sąd za to, że szczekanie jej psa było szczególnie uciążliwe dla jej sąsiada. Wyrok został wydany przez Sąd Okręgowy w Elblągu, a zarzut wobec kobiety dotyczył również szczucia psem.
Cała sprawa dotyczy wyroku wydanego przez Sąd Okręgowy w Elblągu wobec Ewy W., właścicielki psa Fado. Kobieta została oskarżona przez sąsiada o naruszeniu spokoju psychicznego, szczucie psem i zakłócanie spokoju.
Do uznania przez sąd Ewy W. za winną doszło w połowie czerwca tego roku. W okresie od lipca 2018 do lutego 2019 roku kobieta miała nie wykonać obowiązku określonego w regulaminie utrzymania czystości i porządku na terenie Elbląga.
Sąd ponadto uznał, że jej owczarek niemiecki skutecznie utrudnia bezproblemowe życie innym osobom. Wszystko za sprawą uciążliwego hałasu, jaki powodował. Sąsiedzi stwierdzili, że to zbyt dużo.
Sąd wymierzył kobiecie karę nagany, ale uniewinnił ją od dwóch pozostałych czynów. Utrzymany został w mocy wyrok sądu rejonowego, a także zasądził na rzecz oskarżyciela posiłkowego 2,3 tys. zł tytułem wydatków związanych z ustanowieniem pełnomocnika z wyboru.