Złapał pielęgniarkę za gardło i zażądał numeru! Lekarz zawieszony

Lekarz molestował pielęgniarki
fot. Pixabay

Lekarz oddziału ratunkowego został zawieszony w wykonywaniu zawodu na dziewięć miesięcy za coś, co doktor określił „przekomarzaniem się”. W rzeczywistości mężczyzna dopuszczał się molestowania pielęgniarek. Jedną miał nawet pochwycić dłońmi za gardło i zażądać numeru telefonu. Podczas przesłuchania określił się, jako „osoba wrażliwa na dotyk”. Sam tego dotyku pielęgniarkom jednak nie szczędził…

REKLAMA

Brytyjski panel Trybunału Medycznego (tj. komisja dyscyplinarna) na dziewięć miesięcy zawiesiła w prawach wykonywania zawodu dra medycyny Mubashshera Muhammeda, który pracował na oddziale ratunkowym szpitala w Stockport, w Wielkiej Brytanii – podaje „Daily Mail”. Mężczyzna miał dopuszczać się „godnego ubolewania” molestowania seksualnego wobec dwóch koleżanek z pracy.

Do wydarzeń doszło na początku 2021 roku. Dr Muhammed m.in. nakazał pielęgniarce zdjęcie maseczki, aby mógł „zobaczyć jej twarz”. Inną pielęgniarkę „wielokrotnie dotykał po twarzy”. Dopuszczał się również „niewłaściwego masowania i szczypania” pracujących w jego otoczeniu kobiet.

Kulminacyjnym momentem w postępowaniu lekarza, był atak na jedną z pielęgniarek w pobliżu szatni dla personelu żeńskiego. Wówczas Muhammed podszedł do kobiety, chwycił ją dłońmi za szyję i przytknął do ściany. „Kiedy zamierzasz się poddać i podać mi swój numer” – miał powiedzieć do pielęgniarki napastliwy doktor. „Daily Mail” zaznacza przy tym, że dr Muhammed jest żonaty.

REKLAMA

Brytyjski lekarz zawieszony za molestowanie pielęgniarek. Stwierdził, że jedna z ofiar zmyśliła zarzuty, bo „odrzucił jej zaloty”

Finalnie sprawa trafiła do Trybunału Lekarskiego, który ukarał lekarza za jego „motywowane seksualnie” zachowanie. Podczas przesłuchań Muhammed nie przyznał się do zarzucanych mu czynów. Stwierdził, że jest „osobą wrażliwą na dotyk”. Poza tym określił swoje działania, jako zgodne z kulturą „przekomarzania się” na oddziale i że chciał się „dopasować” do panującej tam atmosfery.

Pielęgniarka, która została przez lekarza zaatakowana w pobliżu szatni opowiadała komisji o strachu, jaki czuła widząc Muhammada.  Wiedziała, że powinna zgłosić incydent, ale obawiała się, że „przysporzy jej to kłopotów”.

Druga pielęgniarka skarżyła się, że doktor bez pozwolenia „masował jej ramiona i szczypał w talii”. Sam Muhammad stwierdził, że kobieta wszystko zmyśliła po „odrzuceniu przez niego jej zalotów”. Trybunał Lekarski uznał jego tłumaczenie za „mało prawdopodobne”.

Podziel się: