Żółte plamy i zacieki na desce sedesowej zniknęły. Spryskałam ją tym

Masz już dość żółtych plam na desce sedesowej? Zdradzamy rewelacyjny sposób na pozbycie się szpetnych śladów. Chociaż nie zawsze są one efektem braku porządku, to wyglądają okropnie i wywołują paskudne skojarzenia. Jeśli chcesz je usunąć raz na zawsze, wypróbuj nasz trik. Deska toaletowa będzie lśnić czystością, a żółte przebarwienia przejdą do historii.

Naturalny sposób na mycie deski toaletowej

Domowi patenciarze czyszczą deskę sedesową przy pomocy sody oczyszczonej i octu. Obydwa środki są naturalne i nieinwazyjne, a poza tym świetnie zwalczają zabrudzenia.

Jeśli chcesz użyć octu, to najpierw zwilż w nim papierowe ręczniki, a potem rozmieść je na desce toaletowej i odczekaj 1-2 godziny. W tym czasie preparat powinien rozbić cały brud. Później możesz zabrać się za szorowanie deski – przyda Ci się szczotka do mycia sedesu albo zmywak kuchenny (szorstka strona). W przypadku gdy nieczystości będą stawiały opór, jeszcze raz nanieś na deskę ocet. Wytrzyj powierzchnię mokrą ściereczką i gotowe.

A jak umyć deskę sodą? To jeszcze prostsze. Nanieś na powierzchnię dowolny detergent i zostaw go na 5-10 minut. W międzyczasie zrób preparat z 50 ml wody i z 1/4 opakowania sody. Powstałą pastę rozsmaruj na siedzisku i zostaw na 10-15 minut. Później przy pomocy szczoteczki lub gąbki zacznij szorować deskę kolistymi ruchami, aż po plamach nie będzie śladu. Gdy będzie taka konieczność, dokładaj więcej mieszanki. Pamiętaj o lekkim namaczaniu zmywaka w wodzie. Wtedy czyszczenie będzie łatwiejsze.

Jak poradzić sobie z trwalszymi zabrudzeniami na desce klozetowej?

Okazuje się, że skutecznym pogromcą żółtych zacieków na desce są środki przeznaczone do mycia grilla i piekarnika. Niezależnie, czy stosujesz produkt w piance, czy sprayu, musisz go nanieść na powierzchnię deski i pozostawić na 15-20 minut. Później chwyć za gąbkę do naczyń i zacznij czyścić siedzisko jej chropowatą stroną. To z pewnością pomoże wyeliminować brud.

Czytaj też: Posmaruj brwi tym środkiem z apteki. Efekt lepszy niż u kosmetyczki