Został ojcem co najmniej 550 dzieci. Według sądu złamał prawo

Spłodził 550 dzieci poprzez dawstwo spermy. Holender skazany przez sąd
Holender jest biologicznym ojcem co najmniej 550 dzieci | fot. Pixabay

Pewien mężczyzna nie będzie mógł już płodzić dzieci – a przynajmniej nie poprzez oddawanie nasienia, czego zakazał mu… sąd! 41-letni Holender został w ten sposób biologicznym ojcem 550 dzieci, na co nie zezwala lokalne prawo. Mężczyzna miał ponadto zatajać przed potencjalnymi rodzicami, jak często świadczył usługę dawstwa nasienia. Finalnie jedna z matek, która skorzystała ze spermy 41-latka, wspólnie z innymi rodzicami złożyła przeciwko niemu pozew cywilny.

REKLAMA

W Holandii miała miejsce raczej bezprecedensowa sprawa sądowa, która zakończyła się równie bezprecedensowym orzeczeniem. Rodzice dzieci, które zostały spłodzone dzięki dawstwu spermy, pozwały drogą cywilną samego dawcę. Okazało się, że 41-letni Holender od pewnego momentu zaczął oszukiwać ludzi, którym pomagał w uzyskaniu potomstwa. Poprzez dawstwo nasienia mężczyzna „spłodził” co najmniej 550 dzieci – nie tylko w Niderlandach, ale również za granicą.

Holenderskie przepisy dopuszczają, że pojedynczy dawca może być biologicznych ojcem maksymalnie 25 dzieci. 41-latek zatajał przed przyszłymi rodzicami, iż już dawno przekroczył ten limit. Matka jednego dzieci, poczętego dzięki nasieniu 41-latka, sporządziła wspólnie z innymi ofiarami pozew zbiorowy.

W kilku krajach Europy ma co najmniej 550 dzieci. Holender hurtowo oddawał swoją spermę 

Sąd w Hadze orzekł w efekcie, że mężczyzna nie może już oddawać nasienia. Za każdy taki wybryk może zostać od tej pory ukarany grzywną w wysokości nawet 100 tys. euro! „Wymiar sprawiedliwości nakazał również mężczyźnie skontaktowanie się z zagranicznymi klinikami z prośbą o zniszczenie jego nasienia, które przechowywane jest w magazynach. Wyjątkiem mają być jednak dawki zarezerwowane dla rodzin, którzy mają już dzieci z nasienia Holendra” – podaje agencja Reuters.

REKLAMA

Mężczyzna oddawał swoje nasienie dla klinik w Holandii i w Danii, ale jego materiał genetyczny trafił także do innych krajów. „Wszyscy ci rodzice są teraz skonfrontowani z faktem, że dzieci w ich rodzinie są częścią ogromnej sieci pokrewieństwa, z setkami przyrodniego rodzeństwa, którego nie wybrali” – stwierdził sąd w orzeczeniu, przytoczonym przez „Al Jazeera”.

Podziel się: