Robert Lewandowski nie wystąpił w meczu eliminacyjnym do mistrzostw świata z Węgrami. Podopieczni Paulo Sousy przegrali w Warszawie 1:2 i tym samym stracili szanse na rozstawienie w barażach.
Po meczu na trenera kadry spadła fala krytyki. Selekcjonera próbował bronić Lewandowski, który w oświadczeniu stwierdził, że potrzebował odpoczynku, zaś decyzja o niewyjściu na boisko była skonsultowana z Sousą. Jego deklaracja spotkała się jednak z krytyką kibiców.
Serwis sportowy meczyki.pl odkrył, jakie były przyczyny zmęczenia Lewandowskiego. Nie miały one nic wspólnego z futbolem.
Według portalu po wyjazdowym meczu z Andorą rozegranym 12 listopada, a więc trzy dni przed meczem z Węgrami, Lewandowski bawił się na urodzinach miliardera Rafała Brzoski, założyciela, współwłaściciela i prezesa międzynarodowej Grupy Kapitałowej Integer.pl, jak również inwestora i mecenasa start-upów.
Z kolei w poniedziałek, a więc w dniu spotkania na Stadionie Narodowym z Węgrami, „Lewy” kręcił materiały do filmu dokumentalnego na Amazon Prime oraz uczestniczył w sesji dla „France Football”.