Co zrobić, gdy biszkopt wybrzuszy się w trakcie pieczenia? Wystarczy, że zastosujecie patent doświadczonych cukierników, a obejdzie się bez skrawania. Tort czy ciasto wyjdą bardzo gustownie, a rodzina i goście będą nimi zachwyceni. Na czym polega trik?
Biszkopt to niezbyt skomplikowane ciasto, które powstanie z kilku przystępnych produktów. Niestety czasami podczas obróbki cieplnej potrafi się wybrzuszać, pękać lub opadać. Jednak można temu zaradzić – pofalowanym ciastem najlepiej rzucić z niedużej wysokości. Biszkopt trzeba też właściwie ostudzić. Nigdy nie należy go wyjmować natychmiast z pieca, bo opadnie i zacznie się kruszyć. Ciasto powinno stygnąć powoli. Kluczowy jest także dobór mąki pszennej. Do specjału warto dosypać też trochę mąki ziemniaczanej (ok. 2 łyżki), ponieważ nadaje ciastu puszystości i delikatności. Zastosujcie patenty profesjonalistów i przyrządźcie biszkopt jak z cukierni.
Biszkopt rzucany – najlepsza metoda na pofalowane ciasto
Chcecie, aby wybrzuszone ciasto było płaskie? Gorący rarytas znajdujący się w formie do pieczenia upuśćcie na blat kuchenny czy podłogę z wysokości około 30-40 cm. Potem odstawcie go, aby dobrze wystygł. To sprawi, że ciasto będzie pięknie wyrównane, a fale wcale nie będą widoczne.
Jak biszkopt się upiecze, nie wyciągajcie go od razu z piekarnika. Uchylcie drzwiczki urządzenia i poczekajcie minimum 15-20 minut, aby ostygł. Jeśli wyjmiecie już ciasto z piekarnika i rzucicie nim o podłogę, wyjmijcie je z formy i umieśćcie na kratce piekarnika albo na suchej ściereczce, aby prędzej wystygło.
Jaka jest idealna mąka do biszkoptu?
Najlepiej sprawdzi się mąka pszenna typu 400 lub 450. Obydwa rodzaje są bardzo drobno zmielone, a więc sprawniej połączą się zresztą składników. Dzięki nim biszkopt będzie też bardziej delikatny.
Do ciasta można też wsypać trochę mąki kartoflanej, która spulchni ciasto. Jedną i drugą mąkę trzeba koniecznie przesiać przez sito i dodawać do masy na biszkopt partiami, mieszając łyżką.
