Od czasu, kiedy Amerykanie całkowicie wycofali się z Afganistanu, dochodzą stamtąd informacje, że Talibowie rozpoczęli masowe „polowanie” na obywateli tego kraju, którzy pozostali na miejscu. Ron Klain – szef sztabu Białego Domu – poinformował, że na terenie Afganistanu przebywa nadal „około 100 obywateli USA”.
Ron Klain powiedział, że, mimo represji ze strony Talibów, które grożą Amerykanom, pozostającym w Afganistanie, około 100 osób nie chce opuścić tego kraju. W programie „State of the Union”, w telewizji CNN, Klain dodaje, że rząd amerykański jest w bliskim kontakcie z obywatelami, którzy pozostali w Afganistanie.
„Jesteśmy w stałym kontakcie ze wszystkimi z nich, których udało się zidentyfikować. Oczywiście mamy nadzieję, że w nadchodzących dniach Katar wznowi loty z Kabulu. A jeśli tak, naturalnie zamierzam sprawdzić, czy Amerykanie mogą znaleźć się na pokładzie tych lotów” – powiedział Klain. „Zamierzamy znaleźć sposób, aby ich wydostać. (…) Tych, którzy będą chcieli opuścić Afganistan.”
Raport BBC – z zeszłego tygodnia – powołujący się na swoje źródła w Afganistanie, mówi o masowych mordach na byłych urzędnikach i żołnierzach afgańskich, którzy współpracowali z wojskami koalicji. Wcześniej Talibowie zapewniali, że dla współpracowników Amerykanów oraz wojsk sojuszniczych przewidziana jest amnestia. Mówili to, zanim Amerykanie całkowicie wycofali się z lotniska w Kabulu. Ostatni oddział wojsk zachodnich opuścił Kabul tydzień temu.