Pewna 33-letnia kobieta z Florydy chciała sprzedać własną córkę, mającą zaledwie 18 miesięcy, za 500 dolarów. Na szczęście nikt nie wyraził ochoty na zakup dziecka, dlatego matka postanowiła porzucić ją w wózku sklepowym.
Wstrząsającą historię opisuje „New York Post”. Pod jedną z placówek finansowych w mieście Palatka kręciła się młoda kobieta z małym dzieckiem. Pracownicy firmy relacjonowali, że 33-letnia Jessica Woods często korzystała z ich toalety, aby przewinąć 1,5-roczną córkę.
Tego dnia miała się jednak zachowywać inaczej. Pracownicy placówki znaleźli kobietę śpiącą pod urządzeniem klimatyzacyjnym, a jej dziecko leżało nieopodal w wózku sklepowym bez żadnych kocyków. Zapytali więc kobietę, czy potrzebuje pomocy. Ta z kolei miała wówczas zażądać pieniędzy.
Chciała sprzedać córkę za 500 dolarów
33-latka próbowała nakłonić pracowników placówki, aby kupili od niej dziecko za 500 dolarów, czyli niecałe 2 tysiące złotych. Nikt nie zaproponował jej takiej kwoty, dlatego kobieta zostawiła swoje dziecko w wózku i odeszła. Na miejsce natychmiast została wezwana policja.
Po przesłuchaniach świadków okazało się, że kobieta stosowała przemoc wobec dziewczynki. W związku z tym postawiono jej zarzuty znęcania się nad dzieckiem, zaniedbywania i porzucenia go oraz sprzedawanie nieletniego za pieniądze.
Florida mom offers up her 18-month-old baby for $500 outside of an H&R Block — finds no takers and leaves kid https://t.co/xlVXkXh35z pic.twitter.com/62h1yzl8Qo
— New York Post (@nypost) March 14, 2024