Doktor Dzieciątkowski: Nasz organizm sam może pozbyć się koronawirusa!

REKLAMA

– To, że mamy koronawirusa w swoim organizmie nie oznacza, że będziemy mieli go do końca życia – stwierdził dr hab. Tomasz Dzieciątkowski z Katedry Mikrobiologii Lekarskiej Warszawskiego Uniwersytetu Medycznego podczas wirtualnej konferencji prasowej na temat chorób zakaźnych. Jego zdaniem może on zostać samoczynnie usunięty przez układ odpornościowy człowieka.

– W przypadku tego zakażenia nie ma długotrwałego nosicielstwa – podkreślił naukowiec, zajmujący się pandemią COVID-19. – Nawet jeśli jesteśmy zakażeni objawowo, zazwyczaj nasz układ odpornościowy usunie go z organizmu w ciągu 3–4 tygodni, a czasami, ale rzadko, w okresie 8 tygodni – oświadczył.

REKLAMA

Dr Dzieciątkowski obalił również pogląd, że noszenie maseczek jest nieskuteczne oraz zwiększa ryzyko zakażenia koronawirusem, ponieważ wdychamy osadzające się na nich cząsteczki wirusa do dróg oddechowych.

– Wszystkie dotychczasowe badania potwierdzają, że prawidłowo używane maseczki i ich zmieniane ogranicza transmisję koronawirusa, jak i innych patogenów przenoszonych drogą oddechową, w tym również wirusa grypy – mówił.

REKLAMA

Ekspert zaznaczył, że jeśli jesteśmy osobą zakażoną bezobjawowo, a wirus przenoszony na kropelkach bioaerozolu lub śliny miałby być wydmuchiwany lub wykrztuszany, to będzie się on „odbijał” od mechanicznej bariery, jaką stanowi maseczka, i będzie inhalowany z powrotem. Nie ma to znaczenia, ponieważ i tak jesteśmy już nim zakażeni.

– Patogen wywołał już zakażenie objawowe u danej osoby, a ponownie go już nie wywoła – przynajmniej nie teraz i nie na skutek samego noszenia maseczki – wyjaśnił specjalista.

REKLAMA

Jak stwierdził dr Dzieciątkowski, wirus, jeśli znajduje się na zewnętrznej stronie maseczki, to również przez nią łatwo nie przejdzie, choć średnica pojedynczego wirionu, czyli pojedynczej kompletnej cząsteczki koronawirusa, jest mniejsza, niż rozmiary porów maseczki.

– Wirus nie ma skrzydełek ani nóżek i nie przejdzie przez maseczkę; on podróżuje wierzchem na kropelkach śliny, które mają dużą większą średnicę, niż pory maseczki i zostaną zatrzymane – podkreślił ekspert.

Podziel się: