Do tragicznego w skutkach zdarzenia doszło w rejonie miejscowości Górażdże na Opolszczyźnie. W trakcie zabawy nastolatek spadł z huśtawki z wysokości około sześciu metrów. Na miejscu pojawił się nawet śmigłowiec LPR.
W niektórych polskich lasach można znaleźć prowizoryczne miejsca do zabaw dla dzieci, które w żadnym stopniu nie są przystosowane do takich akcji. Niestety pewien nastolatek bardzo boleśnie się o tym przekonał.
Poważne skutki zabawy w niezabezpieczonym miejscu odczuł bawiący się w lesie nastolatek. W miejscowości Górażdże na Opolszczyźnie bujał się na prowizorycznej huśtawce zawieszonej na gałęzi drzewa. Koniec był fatalny.
Nastolatek w pewnym momencie ześlizgnął się z huśtawki i spadł z wysokości około 5-6 metrów. W efekcie chłopak doznał urazu dolnej kończyny. Na miejscu pojawiły się służby ratunkowe, a nawet śmigłowiec Lotniczego Pogotowia Ratunkowego.
W akcji brali również udział strażacy, których zadaniem było udzielenie pomocy ratownikom medycznym w dotarciu do poszkodowanego, który leżał w zagłębieniu terenu o stromych zboczach.