W poniedziałkowe południe rozpoczęła się ewakuacja na kampusie Uniwersytety Jagiellońskiego w Krakowie. Z budynków wyprowadzono 160 osób. Według wstępnych informacji, powodem nagłej ewakuacji było znalezienie w jednej z sal pojemnika z silnie wybuchową substancją chemiczną – podaje „RMF 24”.
Jak przekazał dziennikarz stacji „RMF FM” Marek Balawajder – w budynku wydziału chemii Uniwersytetu Jagiellońskiego w Krakowie, przy ul. Gronostajowej, ewakuowano 160 osób.
Według wstępnych informacji przyczyną ewakuacji miało być znalezienie materiałów wybuchowych, a ściślej silnie wybuchowej substancji chemicznej w jednym z pomieszczeń budynku kampusu. Do niedawna pomieszczenie miało być wykorzystywane przez jednego z pracowników uniwersytetu.
„Okazało się, że może ona [substancja – przyp. red.] stanowić zagrożenie i dlatego na miejsce wezwano służby – straż i policję – które prowadzą tam czynności. Sprawdzamy, co to za substancja” – powiedział „Polskiej Agencji Prasowej” oficer prasowy komendy miejskiej policji w Krakowie Piotr Szpiech.
Na miejscu zdarzenia zjawiły się służby ratunkowe, straż pożarna oraz policja. Z racji natury problemu przysłano również ekipę pirotechników oraz przewodnika z psem, wyszkolonym do znajdowania materiałów wybuchowych.