Gwiazdy i politycy wspierają akcję „Media bez wyboru”. Wśród nazwisk m.in. Chajzer i Biedroń

Wczoraj (10.02) media zamilkły i od rana nie działały stacje telewizyjne Polsatu oraz TVN (także kanały informacyjne: Polsat News i TVN 24), natomiast stacje radiowe (np. RMF FM) rozgłaszały specjalne raporty. Na pierwszych stronach portali ogólnoinformacyjnych (np. Fakt, Onet) nadal ukazują się czarne tablice z wiadomościami o strajku pt. „Media bez wyboru”.

Znane nazwiska postanowiły poprzeć akcję „Media bez wyboru”

Jak donosi portal Fakt.pl, gwiazdy nieustannie umieszczają na swoich social mediach posty, wyrażające solidarność z kręgiem mediowym. Swoje wsparcie okazali m.in. Kinga Rusin, Filip Chajzer, Monika Zamachowska, Monika Olejnik, Magda Mołek, Katarzyna Kolenda-Zaleska, Anna Kalczyńska, Rafał Trzaskowski, Natasza Urbańska, Robert Biedroń, Maciej Dowbor, Agnieszka Woźniak-Starak, Anja Rubik, Martyna Wojciechowska, Barbara Kurdej-Szatan, Agnieszka Cegielska, Dorota Gardias, Paulina Krupińska, Anna Mucha i wielu innych. Nieprzerwanie dołączają do nich kolejni celebryci. Większość gwiazd zamieściła jedynie grafikę akcji – tekst: „Media bez wyboru” na ciemnym tle. Niektórzy, np. Magda Mołek lub Kinga Rusin dorzucili również coś od siebie.

„Najpierw przyszli po sędziów, potem po kobiety, teraz po media… Po drodze gardzili nauczycielami, rodzinami dzieci z niepełnosprawnością, osobami nieheteronormatywnymi… Dziś nie przeczytacie, nie posłuchacie i nie obejrzycie niczego w prywatnych mediach (…)” – czytamy na Instagramie dziennikarki Magdy Mołek.

Z kolei Kinga Rusin, na swoim profilu w mediach społecznościowych dodała:

,,#mediabezwyboru Sprawa jest oczywista i protest też. Konstytucja, sądy, media – to cele każdej autorytarnej władzy. Na naszych oczach od 5 lat, po kolei, atakowane są filary wolnego, praworządnego państwa. PIĘĆ LAT (!), a co poniektórzy dopiero teraz się „obudzili” i publicznie „przemówili” o wolności. Inni zaś jeszcze ciągle śpią albo udają, że nie widzą i nie słyszą, byle nie stracić…”.