Jeszcze pół roku temu ramię w ramię z dzisiejszą opozycją. Dziś – Agnieszka Holland nie szczędzi słów krytyki o tych samych ludziach. Polska reżyser (m.in. „Zielona Granica” (2023) i „1983” (2018)) skrytykowała premiera Donalda Tuska po jego reakcji na próbę zabójstwa polskiego żołnierza na granicy polsko-białoruskiej. Szef rządu zapowiedział twardą politykę wobec migrantów. „Nie miałam wielkich oczekiwań, bo znam stosunek Donalda Tuska do problematyki migracyjnej” – mówi Holland.
Atak migranta-nożownika na polskiego żołnierza wstrząsnął opinią publiczną. Polskie władze zareagowały, zapowiadając zmianami procedur na granicy polsko-białoruskiej. Podczas spotkania z żołnierzami tamże premier Donald Tusk zapowiedział przywrócenie strefy buforowej muru przygranicznego o szerokości „około 200 metrów”.
Szef rządu zwrócił uwagę, że kiedy funkcjonariuszka Straży Granicznej udzielała ranionemu nożem żołnierzowi pierwszej pomocy medycznej, migranci cały czas atakowali ją i rannego. „Żeby to dotarło do wszystkich tych, który uważają, że tu jest jakaś sielanka i że ktoś kogoś krzywdzi” – powiedział Tusk.
Agnieszka Holland krytykuje Tuska za jego politykę wobec migrantów. „To ćwiczenie Straży Granicznej w okrucieństwie zemści się na nich”
Argumentacji tej nie przyjmuje reżyser Agnieszka Holland. „Jeśli jedynymi narzędziami są pałka, broń palna, druty kolczaste i okrucieństwo, to efektem może być tylko eskalacja kryzysu” – powiedziała w rozmowie z „Wirtualną Polską”.
Wyraziła też pogląd, iż nie jest zszokowana reakcją Donalda Tuska, gdyż „zna jego stosunek do migracji”. Choć ten – zauważalnie w wypowiedziach polityka na przestrzeni lat – zmieniał się, Holland twierdzi, że premier dopuszcza” stosowanie wszystkich możliwych środków, żeby ograniczyć migrację”.
„Nie miałam wielkich oczekiwań, bo znam stosunek Donalda Tuska do problematyki migracyjnej. Jego pogląd jest taki, że należy stosować wszystkie możliwe środki, żeby ograniczyć migrację” – stwierdziła artystka.
„Myślałam, że mocniejszym głosem odezwie się Lewica i ta bardziej lewicująca część Koalicji Obywatelskiej. Liczyłam na Trzecią Drogę. […] To ćwiczenie Straży Granicznej w okrucieństwie zemści się na nich przede wszystkim jako na ludziach. […] A więc jestem rozczarowana, że nowa władza przyszła i zaczęła ich zachęcać znowu do okrucieństwa, obiecując im bezkarność. To pisowska piosenka” – podsumowała Agnieszka Holland w rozmowie z „Wirtualną Polską”.