Do świąt pozostało jeszcze trochę czasu, ale można już powoli myśleć o przygotowaniu tradycyjnych, smakowitych dań na stół wigilijny. Nie może na nim zabraknąć, chociażby barszczu czerwonego, dlatego dzisiaj zdradzimy wam, jak zrobić najlepszy zakwas. Sięgniemy po recepturę Jakuba Kuronia, która jest niepowtarzalna, a jej twórca ujawnił, że zakwas najznakomitszy jest po 3 tygodniach.
W sklepach bez problemu znajdziemy barszczyk czerwony w kartonie lub butelce czy też koncentrat czerwonego barszczu. Wielu ludzi przyrządzając świąteczną zupę, często po nie sięga, ale przygotowany barszcz na swojskim zakwasie ma lepszy smak i jest naturalny. Oczywiście, jeśli poszukamy, to znajdziemy gotowy zakwas, ale zrobienie go poniższą metodą jest bardzo proste. Zainspirujcie się przepisem Jakuba Kuronia i przyrządzicie go samodzielnie.
Przepis Kuronia na zakwas na barszcz czerwony
Składniki:
ok. 1,2 l wody
1 kg czerwonych buraków
5-6 listków laurowych
1 łyżeczka ziaren czarnego pieprzu
2 łyżeczki soli
4-5 ząbków czosnku
5-6 ziaren ziela angielskiego
Sposób wykonania:
Na początku starannie szorujemy buraki szczoteczką, a następnie je myjemy. Warzywa kroimy w słupki, cienkie plastry albo ścieramy na tarce o większych oczkach. Rozdrobnione buraki umieszczamy w naczyniu ceramicznym lub szklanym słoju. Wrzucamy nieobrane, przekrojone ząbki czosnku, listki laurowe, ziarna ziela angielskiego i pieprzu. Wodę zagotowujemy, dodajemy sól i studzimy. Następnie zalewamy nią warzywa i przyprawy, obciążamy je spodkiem – nie powinny wysuwać się nad powierzchnię. Słoik wystarczy już tylko zakręcić i odłożyć na parę dni w temperaturze pokojowej. Gdy zobaczymy pianę i nasz zakwas zrobi się mętny, przenosimy go w chłodne miejsce. Potrzeba około 2-3 tygodni, aby zakwas buraczany był gotowy. Wtedy go odcedzamy, wlewamy do butelek i kładziemy w chłodziarce.
Rada:
Buraków z zakwasu nie wyrzucajcie – są zdrowe i smaczne. Możecie wzbogacać nimi sałatki czy surówki. Dobrze smakują też z kozim serem i rukolą.