Podczas gotowania może się zdarzyć, że przesolimy sos, zupę albo sałatkę. Na szczęście potrawy z dużą ilością soli wcale nie trzeba wyrzucać. Można ją uratować w prosty sposób, stosując wybraną metodę.
Chyba każdy z nas przesolił kiedyś potrawę. W takiej sytuacji przeważnie ogrania nas panika, szczególnie gdy niebawem mają zjawić się goście. O ile do zupy czy sosu nie dodaliśmy całej solniczki, to danie można jeszcze uratować. Oto kilka sprawdzonych sposobów.
Jak uratować przesoloną zupę, sałatkę czy sos?
Pierwszy sposób polega na dodaniu do sosu czy zupy surowego ziemniaka i gotowaniu go przez 10-12 minut. Warzywo potem należy wyjąć – wchłonie ono z nadwyżkę przyprawy, ale lepiej go nie rozgotować.
Kolejna metoda to umieszczenie woreczka białego ryżu w zupie i gotowanie go przez 10 minut – ziarna, identycznie jak ziemniak, są znakomitym pochłaniaczem soli, eliminują jej nadmiar w daniu; ryż trzeba wyjąć z zupy czy sosu dość szybko, ponieważ uwalnia skrobię, która może wpływać na teksturę i kolor potrawy.
Także białko jajka potrafi zneutralizować słony smak. Wystarczy oddzielić je od żółtka, a potem wymieszać z sosem lub zupą. Jak tylko białko się zetknie, wyjmujemy je z sosu. Można też do przesolonego dania dolać więcej wody, która je rozwodni.
Innym skutecznym pogromcą soli w potrawach jest kromka podpieczonego chleba – ta strategia sprawdzi się zwłaszcza gdy przesoliliśmy sos, pieczywo wchłonie nadmiar soli (ale także odrobinę sosu). Słony sos uratuje też dodanie niewielkiej ilości jogurtu naturalnego lub mleka.
Jeśli chodzi o przesolone sałatki, sprawa wygląda nieco gorzej. O ile jest w niej więcej składników, można ją odczarować. Tak więc przesoloną sałatkę dzielimy na 2-3 porcje i jedną łączymy z niedoprawionymi składnikami. Ten sposób pozwoli złagodzić zbyt słony smak. Czasami, jeśli jest taka opcja, można też dodać łyżkę jogurtu albo majonezu, aby zmniejszyć słoność.