Do kolejnego groźnego incydentu doszło we wtorek na granicy polsko-białoruskiej. W wyniku wtorkowych zamieszek w pobliżu przejścia granicznego z krajem ze stolicą w Mińsku rannych zostało siedmiu polskich funkcjonariuszy.
Do zdarzenia doszło w pobliżu przejścia granicznego w Kuźnicy Białostockiej. Agresorami byli koczujący po białoruskiej stronie imigranci, którzy zaatakowali ogrodzenie, a przy tym strzegących przejścia przez granicę policjantów.
Zebrani ludzie rzucali w polskich funkcjonariuszy kamieniami, butelkami i przedmiotami, które przypominały granaty hukowe. W odpowiedzi polscy policjanci użyli gazu łzawiącego i armatek wodnych.
Policja w popołudniowym oświadczeniu przekazała, że w wyniku starć siedmiu polskich policjantów zostało rannych. Wcześniej podano, że jeden z funkcjonariuszy został ciężko ranny po trafieniu ciężkim przedmiotem. Trafił do szpitala.
Pięciu polskich policjantów doznało obrażeń rąk i nóg. W mediach społecznościowych polskiej policji pojawiły się nagrania, na których przedstawiono przedmioty, jakie rzucano w stronę służb.
7 policjantów rannych podczas ataków w dniu dzisiejszym.
To m. in. policjant uderzony kamieniem w głowę i przewieziony do szpitala; policjantka z urazem głowy przewieziona do szpitala oraz 5 policjantów z obrażeniami rąk i nóg. Obrażenia powstaly po rzucanych w nas przedmiotach. pic.twitter.com/W484suRdy3— Polska Policja 🇵🇱 (@PolskaPolicja) November 16, 2021