Jeden z lekarzy ze szpitala w Świdnicy był kompletnie pijany, kiedy przyjmował pacjentów na SOR. Ci zaczęli być podejrzliwi, dlatego wezwali policję. Mężczyzna miał 1,3 promila alkoholu i trafił do aresztu.
Zdarzenie miało miejsce w ostatnią niedzielę na Szpitalnym Oddziale Ratunkowym szpitala „Latawiec” w Świdnicy. Do pacjentów wyszedł lekarz, który wzbudzał ich podejrzenia. Ci wezwali policję i jak się okazało, nie mylili się. W wydychanym powietrzu miał 1,3 promila.
Lekarz może mieć duże kłopoty
Radio Wrocław przekazało, że medyk został zatrzymany przez przybyłych na miejsce funkcjonariuszy i trafił do aresztu. Sprawą zajęła się już prokuratura.
– Prokuratura wystąpiła do szpitala o wgląd do dokumentacji jego pacjentów. Chcemy w szczególności ustalić, ilu on przyjął pacjentów, w jakim oni byli stanie, jaką postawił diagnozę i jakie są skutki tej diagnozy i tego leczenia. Dopiero po zapoznaniu się z tą dokumentacją, po jej takiej wstępnej analizie będziemy mogli podjąć decyzję co do lekarza, co do jego przesłuchania i charakteru tego przesłuchania – przekazał Radiu Wrocław prok. Marek Rusin, rzecznik Prokuratury Rejonowej w Świdnicy.
Zadaniem śledczych będzie zbadanie, czy nie doszło do narażenia pacjentów i ewentualnego popełnienia przestępstwa. Radio Wrocław przekazało, że w gabinecie lekarza znaleziono butelkę po alkoholu.