W ostatnią sobotę na komisariacie policji w Lesznie doszło do niezwykle niecodziennej sytuacji. Umówiony na spotkanie z mundurowymi 25-latek stawił się na miejscu z narkotykami w kieszeni i samochodzie. Wraz ze swoimi dwoma kompanami został zatrzymany.
14 stycznia w godzinach wieczornych mężczyzna pojawił się na komisariacie w celu odbycia spotkania z policjantami. Jego przesłuchanie miało związek z wcześniej popełnionym wykroczeniem. Sam zaproponował datę spotkania.
W trakcie rozmowy jeden z mundurowych zwrócił uwagę na nerwowe zachowanie 25-latka, dlatego postanowili odprowadzić go do jego samochodu. Czekało w nim na niego dwóch jego kompanów.
Po podejściu do samochodu policjanci zauważyli, że na desce rozdzielczej znajduje się lufka, dlatego postanowili przeszukać pojazd. Znaleźli marihuanę, a w pudełku po papierosach woreczek z amfetaminą.
Ostatecznie zatrzymana została cała trójka, a u 25-latka znaleziono ponadto kolejne porcje narkotyków, które miał ukryte w kurtce i portfelu. W poniedziałek wszyscy trzej zatrzymani zostali przesłuchani. 25-latek usłyszał zarzut posiadania narkotyków za co grozi do 3 lat więzienia.