Brytyjski „Lancet” wzywa do „globalnych rozmów” w prawie organizacji Igrzysk Olimpijskich w Tokio w czasie pandemii COVID-19. Czasopismo medyczne krytykuje jednocześnie międzynarodowe organizacje ds. zdrowia za milczenie w sprawie niebezpieczeństwa, jakie niesie za sobą sportowe wydarzenie.
„Lancet” ocenia, że niezabieranie głosu na ten temat przez Światową Organizację Zdrowia (WHO) jest próbą „odbicia odpowiedzialności”, ponieważ Igrzyska mogą przyczynić się do rozprzestrzenienia koronawirusa w Japonii i innych krajach.
W ocenie autorów artykułu redakcyjnego „niewymaganie szczepień przeciw COVID-19 i zgromadzenie w jednym miejscu ok. 15 tys. sportowców, a także wielu urzędników, członków ekip i dziennikarzy z całego świata może przyczynić się do powstania nowych ognisk choroby, gdy uczestnicy wrócą do swoich krajów”.
„Pandemia COVID-19 i bezpieczeństwo w czasie Igrzysk dotyczą wszystkich krajów, tymczasem dyskusje ograniczały się w dużej mierze do MKOl i japońskiego rządu (…) Ryzyko związane z Igrzyskami oraz zarządzanie nim wymaga szerokiego nadzoru i zatwierdzenia”, czytamy w piśmie „Lancet”.
Igrzyska mają zacząć się za niewiele ponad miesiąc, mimo że obecnie w Tokio i w dużej części Japonii obowiązuje stan wyjątkowy, który władze wprowadziły w celu opanowania czwartej fali pandemii koronawirusa. Japońscy eksperci medyczni wyrażają obawy związane z organizacją wydarzenia, a japońskie społeczeństwo opowiada się w większości za jego ponownym przełożeniem lub odwołaniem.
