To, co Robert Lewandowski zrobił we wczorajszym meczu ze Słowenią jest niesamowite. Akcja, po której kapitan reprezentacji Polski wpisał się na listę strzelców jest szeroko komentowana na całym świecie.
Reprezentacja Polski w bardzo dobry sposób zakończyła eliminacje do przyszłorocznych Mistrzostw Europy, pokonując na Stadionie Narodowym Słowenię 3:2. Bramki dla biało-czerwonych strzelali Sebastian Szymański, Robert Lewandowski i Jacek Góralski. Dzięki temu kadra Jerzego Brzęczka bez problemu zakończyła zmagania na pierwszym miejscu w grupie, wyprzedzając drugą Austrię o sześć punktów.
Szczególnej urody było trafienie kapitana reprezentacji, Roberta Lewandowskiego. Napastnik Bayernu Monachium przyjął piłkę na połowie gości, najpierw minął dwóch rywali, po czym pobiegł w stronę pola karnego, ominął trzech kolejnych przeciwników i uderzeniem po długim słupku wyprowadził nasz zespół na prowadzenie.
Zachwyt nad trafieniem Lewandowskiego wyraził trener Słowenii, Matjaz Kek. – Po pierwszej bramce Polaków moi piłkarze dobrze zareagowali. Jeśli chodzi o drugi i trzeci gol, to nie może się to zdarzyć na tym poziomie. Straciliśmy piłkę w sposób, który powinien być karalny. Z drugiej strony zobaczyliśmy mistrzostwo Lewandowskiego – powiedział.
Również słoweńskie media doceniły wyczyn kapitana reprezentacji. – Poruszeniem wieczoru była akcja gwiazdy Roberta Lewandowskiego, który z łatwością pokonał całą słoweńską obronę na początku drugiej połowy i strzelił gola – napisał portal dnevnik.si. – Polacy objęli prowadzenie dzięki genialnej indywidualnej akcji Lewandowskiego. W ten sposób udowodnił swoje mistrzostwo – dodał serwis rtvslo.si.
Nic lepszego już dziś nie zobaczycie 😱😱😱 @lewy_official #BallonDor pic.twitter.com/GvYBofV0Hv
— TVP SPORT (@sport_tvppl) November 19, 2019