Mocne słowa Bidena! „Polska będzie kolejna po Ukrainie”

Joe Biden
Fot.Facebook.com/WhiteHouse

W niedzielę telewizja CBS wyemitowała ekskluzywny wywiad z prezydentem Stanów Zjednoczonych Joe Bidenem. Włodarz USA stwierdził w nim m.in., że wstrzymanie pomocy na Ukrainie mogłoby oznaczać, że Polska będzie kolejnym celem Rosji. W takim wypadku – jak powiedział Biden – Stany Zjednoczone znajdą się w wojnie z Federacją Rosyjską. Prezydent poruszył także temat sytuacji w Izraelu oraz postępowania tego kraju wobec Palestyńczyków ze Strefy Gazy.

REKLAMA

„Wyobraźmy sobie, co się stanie. Powiedzmy, że wstrzymamy (pomoc), Rosja zajmie Ukrainę i wejdzie do Polski, albo na Białoruś. Jesteśmy wtedy na wojnie. My, Stany Zjednoczone, na wojnie” – powiedział Biden podczas nagranego w piątek wywiadu dla programu „60 Minutes” w telewizji CBS, którego treść przytacza PAP.

Tymi słowami prezydent USA uzasadniał wsparcie Stanów Zjednoczonych dla Ukrainie, na które wielu Amerykanów patrzy sceptycznie. Argumentował tym samym, że poprzez pomoc Ukraińcom USA nie angażuje się w wojnę, ale stara się jej uniknąć – a przynajmniej uniknąć czynnego udziału w niej.

„Czy słyszałeś kiedyś o ważnej wojnie w Europie, w którą nie zostaliśmy wciągnięci? Nie chcemy, żeby to się stało” – podkreślił prezydent USA w wywiadzie dla telewizji CBS.

REKLAMA

Biden ostro o sytuacji w Izraelu. „Barbarzyństwo tak brzemienne w skutkach, jak Holokaust”

Stany Zjednoczony stanęły ostatnio przed jeszcze jednym problemem. Oczy całego świata znudzone patową sytuacją na Ukrainie znów ożywiły się i spojrzały na Bliski Wschód, gdzie wybuchła nagle wojna w Izraelu i Palestynie. Dwa tygodnie temu bojownicy palestyńskiego Hamasu dokonali zuchwałego rajdu na żydowskie osiedla w pobliżu kontrolowanej przez nich Strefy Gazy. Od tamtego momentu zginęły tysiące ludzi, a Izrael zmobilizował 700 000 rezerwistów, planując lądową operację w Gazie.

Ameryka nie patrzy obojętnie na sytuację swojego bliskiego sojusznika na Bliskim Wschodzie. USA wysłało w pobliże Izraela kilka okrętów wojennych, w tym lotniskowiec. Biden został zapytany, czy Stany Zjednoczone są w stanie pomagać jednocześnie Ukrainie i Izraelowi, zachowując przy tym gotowość bojową – np. na wypadek gwałtownych ruchów ze strony Chin.

„Jesteśmy Stanami Zjednoczonymi Ameryki, na litość boską!” – odpowiedział krótko i dosadnie Joe Biden.

Sam atak Hamasu Biden określił „barbarzyństwo tak brzemienne w skutkach, jak Holokaust”. Stwierdził ponadto, że Izrael mus „zabrać się” za tę sprawę i zlikwidować „zgraję tchórzy, którzy chowają się za cywilami”. Podkreślił przy tym, że mieszkańcy Gazy nie mają nic wspólnego z Hamasem, a Izrael powinien unikać ofiar wśród palestyńskich cywilów. Przestrzegł także Izraelitów przed okupacją Strefy Gazy.

REKLAMA

„Myślę, że to byłby wielki błąd” – powiedział.

Podziel się: