Ryszard Petru początkowo miał startować do Senatu, ale w Pakcie Senackim nie znalazło się dla niego żadne miejsce, które gotów byłby przyjąć. Od tamtej pory były przywódca Nowoczesnej pozostawał polityczną sierotą. Dziś rano okazało się, że został przygarnięty przez jedną z sił politycznych i będzie startował w wyborach do Sejmu. Petru otrzymał miejsce na liście Trzeciej Drogi w Warszawie. „Zmierzę się z Mentzenem” – mówi były szef Nowoczesnej.
Ryszard Petru wystartuje w wyborach do Sejmu. Jak się okazuje, nie z list Koalicji Obywatelskiej, ale Trzeciej Drogi. Według ustaleń dziennikarza „Polsat News” Dariusza Ociepy – były lider Nowoczesnej będzie startował z ostatniego miejsca na liście Trzeciej Drogi w Warszawie.
Przez ostatnie miesiące Ryszard Petru prowadził osobistą kampanię przeciwko Konfederacji. W postach na Twitterze i wywiadach miał rzekomo „demaskować prawdziwe zamiary” tej formacji. Po tym, jak na jaw wyszło, że ekonomista wystartuje do Sejmu, sam skomentował tę wiadomość w serwisie X (dawniej Twitter). Tym razem również nawiązał do Konfederacji, a dokładniej do jednego z jej liderów – Sławomira Mentzena.
„Zawsze dotrzymuję obietnic. 15 października zmierzę się z Mentzenem w Warszawie” – zapowiedział Ryszard Petru. Wpis Petru udostępnił na swoim koncie w serwisie X szef Polski 2050 Szymon Hołownia. „Mamy dla was dziś sporo niespodzianek” – stwierdził współlider Trzeciej Drogi.
Zawsze dotrzymuję obietnic.
15 października zmierzę się z Mentzenem w Warszawie.— Ryszard Petru (@RyszardPetru) September 2, 2023
Mamy dziś dla Was sporo niespodzianek 🤫 #TrzeciaDroga https://t.co/EWtHvY6YVG
— Szymon Hołownia (@szymon_holownia) September 2, 2023
Ryszard Petru wystartuje w wyborach do Sejmu z list Trzeciej Drogi
Wraz z Ryszardem Petru na Warszawskiej liście Trzeciej Drogi znajdą się m.in. Michał Kobosko i Władysław Teofil Bartoszewski. Politycy startują odpowiednie z pierwszego i drugiego miejsca.
Jak donosi „polsatnews.pl” – Ryszard Petru początkowo miał wystartować w wyborach do Senatu. Politykowi nie spodobało się jednak miejsce, które mu zaproponowano. Miał startować ze Stalowej Woli, ale odmówił.
Petru nie zrezygnował jednak z udziału w tegorocznych wyborach parlamentarnych. W połowie sierpnia zadeklarował, że jest gotów startować do Sejmu z list którejś z partii opozycyjnych. Start do Sejmu miał być motywowany „walką ze Sławomirem Mentzenem”, który wystartuje jako warszawska jedyna z list Konfederacji.
„Oferuję mój start tam, gdzie będzie startował Sławomir Mentzen. Chcę z nim walczyć – twarzą w twarz” – ogłosił wówczas Ryszard Petru.
