
Policjanci z Zielonej Góry zatrzymali 35-letniego mężczyznę, który zamierał odebrać z przedszkola dziecko swojej partnerki, będąc nietrzeźwym. Co więcej, wykazywał agresję w stosunku do nauczycielek. Teraz grozi mu do 4,5 roku więzienia.
W ostatnią środę dyżurny komendy miejskiej otrzymał zgłoszenie o pijanym mężczyźnie, który wszedł na teren przedszkola i chciał odebrać dziecko swojej partnerki. Gdy opiekunki odmówiły mu wydania dziecka, stał się agresywny – zaczął je uderzać i szarpać.
Na miejscu pojawili się policjanci, którzy zatrzymali obezwładnionego przez pracowników przedszkola mężczyznę. Jak się okazało, 35-latek był już wcześniej znany mundurowym – dopuścił się bowiem innych przewinień i przestępstw.
Grozi mu 4,5 roku więzienia
Po badaniu stanu trzeźwości okazało się, że mężczyzna miał prawie 1,5 promila alkoholu w organizmie. Później mundurowi przesłuchali pokrzywdzone nauczycieli, zebrali dowody, a następnie będą analizować dokładny przebieg całego zdarzenia.
Mężczyzna usłyszał już zarzut stosowania przemocy lub groźby w celu zmuszenia funkcjonariusza publicznego do przedsięwzięcia lub zaniechania prawnej czynności służbowej. Zdarzenie zakwalifikowano jako czyn o charakterze chuligańskim, dlatego 35-latkowi grozi do 4,5 roku więzienia.