Jednym z kluczowych momentów w wydaniu polskich skoczków narciarskich podczas ostatniego sezonu był złoty medal Piotra Żyły na normalnej skoczni w Oberstdorfie. Okazało się, że polski zawodnik pozbył się tego trofeum.
34-latek w rozmowie z portalem sportsinwinter.pl przyznał, że nie trzyma złotego medalu w domu. – Ja nigdy nie trzymam swoich trofeów w domu. Trzymam je u rodziców. Oni zrobili u siebie można powiedzieć taką mini galerię i tam na bieżąco dorzucam swoje trofea – powiedział.
Jak przyznał sam Piotr Żyła, przetrzymywanie zdobytych trofeów we własnym domu może źle wpływać ma sportowe ambicje, a nawet może rozlewinić.
– To Ci przypomina, że jesteś dobry, że nie trzeba nic robić, a jednak gdy chce się być cały czas na najwyższym poziomie, to trzeba dążyć do czegoś więcej. A jak się już coś osiągnęło to się potem w takie lenistwo już wpada – dodał.