REKLAMA
ShareInfo.plWiadomościPoirytowany Trump grozi Putinowi. "Może trzeba sobie z nim poradzić inaczej"

Poirytowany Trump grozi Putinowi. „Może trzeba sobie z nim poradzić inaczej”

Trump o Putinie
fot. Gage Skidmore from Peoria, AZ, United States of America
Creative Commons Attribution-Share Alike 2.0

Donald Trump zaczyna powątpiewać w to, że Władimir Putin rzeczywiście dąży do zawarcia pokoju z Ukrainą. Choć prezydent USA zarzekał się, że przywódca Rosji chce pokoju, dotychczasowe działania rosyjskiego dyktatora w najmniejszym stopniu na to nie wskazują. Rosyjska armia łamie każdy rozejm, który uda się zawrzeć, bombardując nie tylko pozycje ukraińskich wojsk, ale także obiekty cywilne w miastach. „Putin mnie zwodzi. Może trzeba sobie z nim poradzić inaczej” – stwierdził Trump.

REKLAMA

Donald Trump zapowiedział w kampanii wyborczej, że „zakończy wojnę na Ukrainie w jeden dzień”. Minęły trzy miesiące od objęcia urzędu przez obecnego prezydenta USA, a pokój nie jest nawet na horyzoncie. Zauważalne są natomiast „umizgi” amerykańskiej administracji, która stara się uatrakcyjnić przerwanie działań wojennych w oczach Kremla. Moskwa zaś dużo mówi, ale niewiele robi, aby doprowadzić do wojnę do końca. Wręcz przeciwnie – ataki na Ukrainę się nasilają.

Trump rozsierdzony zachowaniem Rosji i Putina. „Może trzeba sobie z nim poradzić inaczej”

Czy doczekamy się w końcu odpowiedzi USA na, wręcz bezczelne, ignorowanie próśb Ameryki o rozpoczęcie negocjacji pomiędzy Ukrainą i Rosją? Z doniesień zza oceanu wiemy, że prezydenta USA zaczyna powoli irytować postawa Władimira Putina.

„Nie było powodu, aby w ciągu ostatnich kilku dni Putin ostrzeliwał cywilne obszary, miasta i miasteczka. To skłania mnie do myślenia, że może on nie chce zatrzymać wojny” – napisał Trump na swoim portalu społecznościowym Truth Social.

„Po prostu mnie zwodzi. Może trzeba sobie z nim poradzić inaczej, poprzez »bankowość« lub »sankcje wtórne«? Zbyt wielu ludzi umiera!!!” – podkreślił prezydent USA.

REKLAMA

Co to oznacza? Już od jakiegoś czasu Trump zapowiada, że jeżeli Rosja będzie ignorować jego prośby o pokój, gniew Ameryki ponownie zwróci się w jej stronę. Wprowadzone przez okres wojny sankcje obowiązują, a więc – o ile prezydent USA rzeczywiście ma zamiar utrzeć nosa Rosji – kolejne mogą być już prawdziwą „opcją atomową”.

Źródło: fakt.pl

ZOBACZ TAKŻE
REKLAMA