Reprezentacja Polski w kompromitującym stylu odpadła z rywalizacji w Euro 2020. W trzech meczach biało-czerwoni prowadzeni przez Paula Sousę zdobyli zaledwie jeden punkt, przegrywając ze Słowacją 1:2, Szwecją 2:3 i remisując z Hiszpanią 1:1. W efekcie zajęli ostatnie miejsce w swojej grupie.
Postawa ta ma konsekwencje finansowe. Piłkarze nie dostaną za swój występ żadnych premii, gdyż mieli je otrzymać dopiero po awansie do 1/8 finału mistrzostw.
Kiepski wynik kadry sprawił, że na rozgrywkach nie wzbogaci się również PZPN. Z kasy UEFA Związek dostał tylko 750 tys. euro za remis z Hiszpanią. Porażki nie są bowiem przez europejską federację premiowane