Jak donosi amerykański dziennik „Wall Street Journal” – polski rząd ma rzekomo rozważać przekazanie Ukrainy wszystkich czołgów Leopard 2 w wersjach A4 i A5. Łącznie byłoby to 240 sztuk nowoczesnego sprzętu. Wcześniej Polska przekazała Ukrainie ok. 300 czołgów T-72 oraz spolonizowanej wersji tego pojazdu – PT-91 „Twardy”. Zdaniem Sławomira Dębskiego – szefa PISM – przerzut polskich Leopardów na Ukrainę „to kwestia kiedy, a nie czy”.
„Wall Street Journal” powołał się na słowa właśnie Sławomira Dębskiego – szefa Polskiego Instytutu Spraw Międzynarodowych. Później informację potwierdził czeski urzędnik, odpowiedzialny za przekazywanie broni na Ukrainę. „Oni naprawdę rozważają danie czegokolwiek, by tylko pomóc Ukrainie” – powiedział czeski oficjel, cytowany przez „Polsat News”.
Dębski zaś stwierdził, że przekazanie polskich Leopardów 2 Ukrainie to kwestia czasu. Ilość przekazanego sprzętu oraz tempo przekazywania mają być zaś uzależnione od tempa dostaw zamówionych wcześniej przez polski rząd czołgów Abrams oraz K2.
W ostatnim czasie kwestia przekazania Ukrainie ciężkiego sprzętu wydaje się gwałtownie poruszać naprzód. Przekazanie wozów opancerzonych zadeklarowała już Francja oraz Niemcy. USA planuje przekazać na Ukrainę 50 bojowych wozów piechoty Bradley. Niemcy przekażą Mardery.
Polska przekaże wszystkie Leopardy 2 Ukrainie? Co z wyposażeniem polskiego wojska?
Przekazanie Leopardów Ukrainie może rodzić pytania, jaki będzie w następstwie stan polskich wojsk pancernych. Polska przekazała już ok. 300 czołgów T-72 i PT-91. Leopardy to – obok kilkunastu Abramsów, ściągniętych do Polski w celu przeszkolenia załóg – najnowocześniejsze tego typu pojazdy na stanie Wojska Polskiego.
Przekazanie niemieckiej produkcji wozów Ukraińcom mogą jednak umożliwić szybkie dostawy wcześniej zamówionego przez Polskę sprzętu z USA i Korei – łącznie ponad 350 czołgów Abrams z USA w różnych wersjach oraz 180 czołgów K2 z Korei. Po 2026 roku koreańskie czołgi w spolonizowanej wersji K2PL mają być produkowane w Polsce. Kontrakt na K2PL opiewa na ponad 800 sztuk tych wozów. Abramsy w wersji M1A1 – według zapowiedzi ministra Mariusza Błaszczaka – mają trafić do Polski jeszcze w tym roku. „Można powiedzieć, że batalion złożony z Abramsów będzie już w tym roku na wyposażeniu Wojska Polskiego” – powiedział szef MON.
Z kolei Abramsy w najnowszej wersji M1A2 Sep v3 mają przypłynąć do Polski w 2024 roku.
