Żołnierz Wojska Polskiego został pchnięty nożem przez nielegalnego imigranta na granicy polsko-białoruskiej. Migranci stają się coraz bardziej agresywni. Kilka godzin wcześniej inni cudzoziemcy zaatakowali fizycznie strażników granicznych. Jeden z nich został raniony tzw. „tulipanem” – rozbitą butelką – a drugi dźgnięty prowizoryczną włócznią z kija i zatkniętego na końcu noża.
Do ataku na polskiego żołnierza doszło w okolicach Dubicz Cerkiewnych, gdzie w ostatnim czasie dochodzi do bardzo wielu prób nielegalnego przekroczenia granicy.
Zdarzenie nastąpiło we wtorek ok. godziny 4:30. Granicę próbowała sforsować grupa ok. 50 cudzoziemców. W czasie wtargnięcia na terytorium polski migranci otwarcie zaatakowali polskich żołnierzy – rzucali konarami drzew, kamieniami i gałęziami. Jeden z nielegalnych imigrantów miał przy sobie nóż, którym ugodził jednego z mundurowych.
„Dziś wczesnym rankiem, w rejonie realizacji zadań wsparcia Straży Granicznej doszło do nieszczęśliwego zdarzenia z udziałem żołnierza WZZ Podlasie. W trakcie realizacji zadań wzdłuż granicy polsko-białoruskiej żołnierz został pchnięty nożem przez migranta znajdującego się po białoruskiej stronie” – podano w komunikacie Dowództwa Generalnego Rodzajów Sił Zbrojnych.
Dziś nad ranem w okolicach miejscowości Dubicze Cerkiewne, w rejonie realizacji zadań wsparcia Straży Granicznej doszło do zdarzenia z udziałem żołnierza WZZ Podlasie. W trakcie realizacji zadań wzdłuż granicy polsko-białoruskiej żołnierz został pchnięty nożem przez migranta… pic.twitter.com/mI2MRqKIrl
— Dowództwo Generalne (@DGeneralneRSZ) May 28, 2024
Migrant ugodził nożem polskiego żołnierza na granicy polsko-białoruskiej.
To jednak nie wszystko. Ugodzonemu żołnierzowi migranci nie odpuścili – dalej atakowali rannego oraz funkcjonariuszkę, która próbowała udzielić mu pomocy.
„Cudzoziemcy nadal zachowywali się agresywnie, atakowali rannego i udzielającą pomocy funkcjonariuszkę. Poszkodowanego i funkcjonariuszkę osłaniano samochodami” – relacjonuje straż graniczna.
Ranny żołnierz został przetransportowany do szpitala w Hajnówce. Mundurowy nie jest w stanie zagrożenia życia.
„Rodzina rannego została powiadomiona oraz objęta opieką psychologiczną i wsparciem ze strony wojska” – podało Dowództwo Generalne Rodzajów Sił Zbrojnych.
To nie jedyny brutalny atak na polskich mundurowych w ciągu ostatniej doby. Jak przekazało Dowództwo Generalne – kilka godzin przed ugodzeniem żołnierza doszło do zbrojnego ataku na strażników granicznych. Napastników było dziewięciu.
„Jeden z nich ranił w ramię funkcjonariusza straży granicznej. Do ataku wykorzystano kij, do którego przytwierdzony był nóż. Funkcjonariusz odebrał narzędzie, którym został zraniony” – przekazano w komunikacie.
Inny pogranicznik na osobnym odcinku granicy został w międzyczasie raniony rozbitą butelką. Ten funkcjonariusz wymagał hospitalizacji.
Atak cudzoziemców na polsko-białoruskiej granicy‼️ https://t.co/vmnESbftbm pic.twitter.com/OLtYUo8bUt
— Straż Graniczna (@Straz_Graniczna) May 28, 2024