Próbowali przemycić 3 tony kokainy. Użyli… okrętu podwodnego

Marynarka wojenna przechwyciła okręt podwodny przemytników
fot. Twitter | @FNP_ArmadaCol

Trzy tony kokainy! Taką ilość narkotyku przemytnicy usiłowali przeszmuglować, za pomocą… łodzi podwodnej! Marynarka wojenna Kolumbii pochwaliła się w mediach przechwyceniem okrętu, należącego do lokalnego kartelu narkotykowego.

REKLAMA

Jak przekazała agencja AFP – w miniony wtorek kolumbijska marynarka wojenna namierzyła i przechwyciła okręt podwodny, który należał do lokalnej grupy przestępczej. To półzanurzalna jednostka o długości 30 metrów i szerokości 3 metrów. W momencie przechwycenia okręt zmierzał w kierunku Ameryki Środkowej – jednym z najpopularniejszych szlaków przemytniczych w tym regionie.

Marynarka wojenna przechwyciła okręt podwodny. Na pokładzie znaleziono 3 tony kokainy

Na pokładzie łodzi żołnierze kolumbijscy znaleźli trzech członków załogi oraz 3 tony ładunku – była to kokaina. Wartość całego ładunku oszacowano na 103 mln dolarów. Przemytnicy w wieku 45, 54 i 63 lat zostali zatrzymani. W czasie przesłuchania zgodnie utrzymywali, że do przetransportowania ładunku łodzią podwodną do Ameryki Środkowej zostali „zmuszeni przez organizację zajmującą się handlem narkotykami”.

Wydaje się, że łodzie podwodne to rzadki ewenement, jeśli chodzi o metody przemytu narkotyków. Tymczasem w tamtych stronach taka metoda szmuglowania jest bardzo popularna – i to od dawna. W ciągu ostatnich 30 lat kolumbijska marynarka wojenna przechwyciła 228 podobnych jednostek półzanurzalnych.

REKLAMA

Należy zaznaczyć, że łódź tego typu – w odróżnieniu od pełnoprawnych łodzi podwodnych – nigdy nie zanurza się w całości. Dostrzeżenie tego typu łodzi i tak nie jest jednak łatwe i to zapewne dlatego przemytnicy ochoczo z nich korzystają.

Podziel się: