Pewna para z Australii usłyszała aż 146 zarzutów dotyczących pedofilii i choć przyznali się do winy, nie wykazali przy tym żadnej skruchy. W trakcie śledztwa policja znalazła ponad 90 filmów, na których widać gwałty na małym chłopcu.
Oskarżonymi są mieszkający na wybrzeżu Nowej Południowej Walii 50-letni Paul Bamforth i jego 49-letnia żona Julia. Od wielu lat mieli wykorzystywać seksualnie niepełnosprawnego umysłowo chłopca. Do tego miał być regularnie odurzany narkotykami.
Para usłyszała aż 146 zarzutów związanych z wykorzystywaniem seksualnym dziecka. 19 maja podczas rozprawy przyznali się do winy, ale mężczyzna tłumaczył, że do wszystkiego zmuszała go żona. On miał z kolei starać się jedynie spełniać jej życzenia.
Sąd nie uwierzył w te tłumaczenia i uznał, że oboje jednakowo przyczynili się do winy, bowiem sprawa trwała od wielu lat. 21 lipca w sądzie w Gosford zostanie ogłoszony wyrok w sprawie Paula, natomiast Julia zostanie osądzona w odrębnym procesie.
Paul Bamforth nagrywał żonę, która regularnie gwałciła chłopca. Następnie filmy montował, tytułował i katalogował. Chłopiec był wykorzystywany odkąd skończył 7 lat, ale większość filmów z jego udziałem nagrano kiedy był między 10 a 13 rokiem życia.
Julia and Paul Bamforth 'show no remorse' over child sex offences in Narara home, Crown says https://t.co/eAxFVOzWvn
— Carmel Nunan (@CarmelNunan) May 19, 2023