Do jednej ze szkół podstawowych w Jelczu Laskowicach przyszła pijana matka, która chciała odebrać swojego syna. Dziecko trafiło pod opiekę ojca, natomiast sprawą kobiety zajmie się teraz sąd rodzinny i nieletnich.
Oficer dyżurny z oławskiej policji otrzymała zgłoszenie, z którego wynikało, że do szkoły podstawowej w Jelczu Laskowicach przyszła matka jednego z uczniów. Kadra pedagogiczna była niemalże pewna, że kobieta znajduje się pod wpływem alkoholu.
Matka chłopca zamierzała wcześniej zwolnić go do domu, ale pracownicy placówki wykazali się czujnością i spostrzegawczością. Po tym, jak wyczuli od niej woń alkoholu, wezwali na miejsce funkcjonariuszy.
Matka miała ponad trzy promile
Po przybyciu mundurowi potwierdzili przypuszczenia pracowników. Po zbadaniu stanu trzeźwości okazało się, że 31-letnia mieszkanka powiatu oławskiego miała ponad trzy promile alkoholu. Wezwany został mąż kobiety, pod którego opiekę trafił 9-latek.
Sąd Rodzinny i Nieletnich natychmiastowo otrzymał informację o skrajnie nieodpowiedzialnym zachowaniu kobiety. Instytucja ta oceni teraz, czy doszło w tym przypadku do zaniedbania w przypadku sprawowania opieki.
Obserwuj nas w Google News
