Czy Putin powtórzy los Adolfa Hitlera? Według ostatnich doniesień niemieckiego dziennika „Bild”, prezydent Rosji Władimir Putin uciekł z Moskwy. Teraz przebywa gdzieś na Uralu – ukrywa się w bunkrze, podobnie jak przywódca III Rzeszy w ostatnich dniach swojego życia.
Jak podaje „Bild” – Putina nie ma w Moskwie. Ukrywa się w bunkrze na Uralu, a ostatnie nagrania z jego udziałem miały być rzekomo nagrane wcześniej. Niemiecka gazeta – informując o tym – powołuje się na źródła w ukraińskim wywiadzie oraz w berlińskich kręgach rządowych. Co więcej, „Bild” podaje, że w tymże bunkrze miało dojść do spotkania prezydenta Putina z rosyjskimi oligarchami. Podobno otrzymali zakaz opuszczania kraju.
Gazeta twierdzi ponadto, że Władimir Putin zarekwirował prywatne odrzutowce, należące do oligarchów, aby nie mogli uciec z Rosji. Kreml milczy na ten temat.
Putin wypowiedział wojnę… na długo przed wojną!?
Według informacji, pozyskanych przez „Bild”, nagranie Putina z 24 lutego, na którym – de facto – wypowiedział Ukrainie wojnę, zostało nagrane 21 lutego. Czyli na trzy dni wcześniej. W piątek opublikowano jednak zdjęcie z Rady Bezpieczeństwa Rosji, które ma potwierdzać, że Putin przebywa w Moskwie.
Wzbudzać podejrzenia może także niedzielne nagranie, podczas którego Putin straszył zachód użyciem broni jądrowej. Nie zostało ono opatrzone szczegółami dot. miejsca ani czasu wykonania. „Bild” sugeruje, że rosyjskie władze używają „powszechnie znanych” sztuczek KGB. Przykładem może być chociażby reportaż kanału propagandowego „Sputnik”, w którym pokazano Putina wizytującego plac budowy nowej agencji kosmicznej. To nagranie prawdopodobnie również powstało wcześniej.
Estoński generał ujawnia reakcję Putina na „postępy” na Ukrainie
O Putinie wypowiedział się także były estoński generał, a obecnie członek europarlamentu – Riho Terras. Terras rzekomo pozyskał informację od Ukraińskiego oficera, który powiedział o tajnym spotkaniu w kryjówce Putina. Prezydent Federacji Rosyjskiej miał tam rozmawiać z oligarchami. Były estoński wojskowy powiedział, że Putin miał być wściekły z powodu braku postępów rosyjskich wojsk na Ukrainie – liczył, że operacja zakończy się w maksymalnie cztery dni.