Rosyjski samolot miał lecieć nad Polską. Nie poderwano myśliwców

Rosyjski samolot wleciał do Polski. PAŻP twierdzi, że go nie było
fot. Tech. Sgt. Caycee Watson | Domena Publiczna / FlightRadar24

W poniedziałek rosyjski samolot znalazł się w polskiej przestrzeni powietrznej. Wydaje się, że reakcja polskich Sił Powietrznych nie była potrzebna, bo był to jedynie samolot pasażerski rosyjskich linii Aeroflot. Okazuje się jednak, że fakt pojawienia się rosyjskiej maszyny nad polską nie zauważyły służby, tylko… internauci. To oni poinformowali o naruszeniu zakazu lotów. Rzeczniczka PAŻP przekazała, że oni takiego lotu nie zarejestrowali – podaje „Interia”.

REKLAMA

Dziwne zdarzenie zaobserwowali w poniedziałek użytkownicy portalu Flightradar24. Zauważyli, że znad Obwodu Kaliningradzkiego nad województwo warmińsko-mazurskie nadleciał pasażerski samolot rosyjskich linii Aeroflot. Maszyna wleciała do Polski na wysokości wsi Rutka i zawróciła nad Kętrzynem, kierując się z powrotem do rosyjskiej enklawy – na lotnisko w Kalinigradzie.

Jak wyśledzili internauci, rejs rosyjskiego samolotu o numerze SU 632 rozpoczął się w Petersburgu. Planowo maszyna miała wylądować w porcie lotniczym w Kaliningradzie o godzinie 9:05. Samolot zawrócił jednak w połowie drogi i wrócił na lotnisko. Piloci podjęli później drugą próbę przelotu. Tym razem prawie się udało, jednak nastąpił kolejny incydent.

REKLAMA

Rosyjski samolot wleciał w polską przestrzeń powietrzną? Internauci twierdzą, że tak. PAŻP twierdzi, że nie.

Dane trasy rejsu SU 632 na portalu Flightradar24 pokazują, że maszyna krążyła w godzinach popołudniowych w okolicach granicy z Litwą. Zanim wylądował na lotnisku w Kalinigradzie, samolot naruszył polską przestrzeń powietrzną, zawracając nad Kętrzynem. Ostatecznie wylądował w rosyjskim porcie lotniczym o godz. 18:25.

Według rosyjskich mediów powodem dziwnych manewrów maszyny były trudne warunki pogodowe. Według portalu „Delovoy Peterburg” – lotnisko Kaliningrad Chrabrowo zostało w poniedziałek, w godzinach porannych, zamknięte na kilka godzin. Potrzebne było odśnieżenie płyty lotniska. Port zaczął ponownie działać ok. godz. 15:00.

REKLAMA

„Pierwsze samoloty już wylądowały, ale działanie lotniska wciąż uzależnione jest od pogody. Nie wykluczamy ponownych, obfitych opadów śniegu” – powiedziała w rozmowie z agencją Interfax rzeczniczka portu lotniczego Chrabrowo Natalia Gritsun.

Pomimo zaobserwowania lotu przez użytkowników portalu FlightRadar24, Polska Agencja Żeglugi Powietrznej utrzymuje, że… rosyjski samolot nad Polskę nie wleciał. „Nie zarejestrowaliśmy takiego lotu nad Polską” – przekazała w rozmowie z „Interią” rzeczniczka Polskiej Agencji Żeglugi Powietrznej (PAŻP) Rusłana Krzemińska.

Podziel się: