„Spokojny, inteligentny”. 18-latek planował zamach samobójczy na Dolnym Śląsku

Planował zamach na Dolnym Śląsku. ABW zatrzymało 18-latka
fot. abw.gov.pl

„Był dobrym i inteligentnym uczniem” – mówili informatorzy portalu „o2.pl” związani ze służbami. Chodzi o 18-latka z małej miejscowości Ciepłowody w powiecie ząbkowickim. Nastolatek został zatrzymany przez Agencję Bezpieczeństwa Wewnętrznego za przygotowania do dokonania zamachu terrorystycznego na Dolnym Śląsku. Młody mężczyzna był silnie zradykalizowany – przekonwertował się na islam i sympatyzował z ISIS.

REKLAMA

Jak grom z jasnego nieba gruchnęła dziś informacja, że w Polsce mogło dojść do zamachu terrorystycznego w stylu islamskich terrorystów. Miał go dokonać 18-latek z liczącej ok. 1000 mieszkańców miejscowości Ciepłowody w woj. dolnośląskim. Na szczęście zbrodniczy plan uprzedziło aresztowanie, dokonane przez funkcjonariuszy ABW.

Rozmówcy portalu „o2” przekazali, że młody mężczyzna uchodził za dobrego, spokojnego, inteligentnego i niezwracającego na siebie uwagi ucznia. Nie miał mieć również problemów psychicznych, choć wychowywał się w otoczeniu takich osób.

REKLAMA

Według informacji portalu – w namierzeniu potencjalnego terrorysty pomagali polskim służbom Amerykanie. To oni mieli pomóc wytypować i namierzyć 18-latka. Młody mężczyzna sympatyzował z Państwem Islamskim i – jak twierdzą źródła „o2”, powiązane ze służbami – był „do bólu zradykalizowany”. Nastolatek miał nawet nauczyć się języka arabskiego. „Skrajnie radykalny, nie do odwrócenia” – podkreślają rozmówcy portalu.

18-letni terrorysta zatrzymany przez ABW. Chłopak z Dolnego Śląska planował atak samobójczy w powiatowej komendzie policji

Według doniesień medialnych 18-latek początkowo planował zamach w Sejmie. To jednak okazało się zbyt wielkim wyzwaniem, więc obniżył poprzeczkę i obrał za cel prowincjonalną komendę policji w Ząbkowicach Śląskich. Przez Internet chłopak miał poszukiwać kontaktu z bojownikami Państwa Islamskiego – podaje „o2”.

REKLAMA

Podczas przeszukania domu ABW nie znalazło materiałów wybuchowych. W pokoju zatrzymanego leżała kartka z wytycznymi, kiedy ma pomagać w obowiązkach domowych oraz regularnie modlić się pięć razy dziennie. Znaleziono również półprodukty, potrzebne do wykonania tzw. „pasa szahida” – czyli kamizelki nafaszerowanej ładunkami wybuchowymi, którą można ukryć pod ubraniem, aby dokonać zamachu samobójczego. Pas jest zazwyczaj „dozbrajany” metalowymi gwoździami lub śrubami, które podczas wybuchu rozbryzgują się, co potencjalne zwiększa liczbę ofiar. Jak twierdzi ABW – nastolatek miał zbierać również informacje dot. potencjalnego zamachu w Ząbkowicach.

„Chłopak postanowił przejść na islam pod wpływem telewizyjnej relacji z akcji izraelskich sił zbrojnych przeciwko walczącym Palestyńczykom. Przez internet próbował nawiązać kontakt z werbownikami ‘Państwa Islamskiego’. Od nich jednak usłyszał, że do organizacji dołączyć będzie mógł po dokonaniu jakiegoś ‘spektakularnego czynu’” — stwierdziła w rozmowie z „Onetem” osoba, która ma znać kulisy sprawy. Z tymi ustaleniami nie zgadzają się natomiast rozmówcy portalu „o2”.

REKLAMA

Istotnym jest, że oboje rodziców nastolatka to Polacy. W przytłaczającej większości przypadków co najmniej jeden rodzic terrorysty-konwertyty był Muzułmaninem.

Podziel się: