„Szczerba, możesz sobie wyć i rzucać oszczerstwa we wpisach, nic więcej nie potrafisz” – czytamy we wpisie Beaty Szydło. Pomiędzy byłą premier a posłem KO Michałem Szczerba doszło do ostrej wymiany zdań. A wszystko to przez to, że poseł partii opozycyjnej stwierdził, że liczba reprezentantów w Sejmie liczy do 458 po wygaśnięciu mandatów Kamińskiego i Wąsika. Szydło stwierdziła też, że polityk „nadaje się co najwyżej do biegania z pizzą dla migrantów na granicy”.
W piątek poseł Koalicji Obywatelskiej, Michał Szczerba, podzielił się informacją w mediach społecznościowych, twierdząc, że zgodnie z decyzją marszałka Sejmu, mandaty Mariusza Kamińskiego i Macieja Wąsika zostały wygaszone. Zgodnie z tą decyzją liczba posłów w Sejmie wzrosła do 458.
– Są przestępcami, pozbawionymi praw publicznych. Prezydent Andrzej Duda może ich tylko ułaskawić, by nie trafili do ciupy. Potwierdzi tym samym swoje bezprawne działanie z 2015 roku 'uwalniające wymiar sprawiedliwości od tej sprawy’ – twierdzi parlamentarzysta obozu władzy.
Beata Szydło ostro do posła KO. „Pan to się nadaje do biegania z pizzą”
– Panie Szczerba, pan to się nadaje co najwyżej do biegania z pizzą dla migrantów na granicy, a nie do oceniania działań prezydenta RP” – napisała.
Beata Szydło dodała również, że izba niższa parlamentu „nie może liczyć 458 posłów”, ponieważ Konstytucja mówi, że musi ich być 460. „A może to jest wasz plan, chcecie wykluczać opozycyjnych posłów z Sejmu, żeby pozakonstytucyjnie zmniejszyć liczbę posłów?” – pytała.
Europosłanka uważa, że „u granic Polski trwa wojna”, o czym – wg niej – przypomina incydent koło Hrubieszowa z piątku, a aktualny obóz rządzący „wprowadza w Polsce chaos i niszczy polski ustrój prawny”. „To, co robicie, jest niebezpieczne dla Polski i Polaków” – twierdzi Szydło.
Michał Szczerba odpowiada Beacie Szydło. „Blisko dwa miliardy nieodwracalnych strat!”
Michał Szczerba opublikował wpis, w którym nie skomentował wypowiedzi byłej premier, lecz skierował swoją uwagę bezpośrednio w jej stronę. Przekazał, że „poszły pozwy z roszczeniami wobec członków organów spółki Enea za elektrownię atomową”, którą rząd PiS chciał wybudować na Mazowszu. Elektrownia ostatecznie nie została wybudowana, a państwo poniosło znaczne straty finansowe związane z niedokończoną inwestycją, straty są szacowane na miliardy złotych.
Szczerba twierdzi, że „matką chrzestną przekrętu w Ostrołęce jest Beata Szydło”. Dodał, że była premier „parła do tej skrajnie niegospodarnej inwestycji” i to ona jest odpowiedzialna za „blisko dwa miliardy nieodwracalnych strat!”.
Europosłanka nie pozostała obojętna i po godzinie 16 opublikowała kolejny wpis. „Szczerba napisał jeden bzdurny wpis, a kiedy został wyśmiany, próbuje dalej kąsać. Szczerba, możesz sobie wyć i rzucać oszczerstwa we wpisach, nic więcej nie potrafisz” – napisała Szydło.
źródło: interia.pl