Szydło zabrała głos ws. 500 plus. PiS wprowadzi więcej „socjalu”?
Kampania wyborcza choć jeszcze oficjalnie nie ruszyła, trwa już od co najmniej kilkunastu tygodni. Oprócz bezpieczeństwa kraju, jednym głównych tematów przewodnich tegorocznych wyborów niezmiennie jest program Rodzina 500 plus. Choć świadczenie istnieje już od niemal 8 lat, wielu zastanawia się nad jego dalszym losem. Czy program zostanie zniesiony albo zastąpiony? Była premier Beata Szydło po raz kolejny zabrała głos w tej sprawie.
REKLAMA
500 plus to sztandarowy program Prawa i Sprawiedliwości, który był z pewnością jednym z czynników, który już dwukrotnie przyniósł partii Jarosława Kaczyńskiego triumf nad obecną opozycją. Przez lata istnienia świadczenie ogromnie straciło jednak na wartości, toteż niektórzy eksperci twierdzą, że powinno zostać zwaloryzowane do poziomu 700 lub 800 złotych. O zniesieniu programu prawie w ogóle się nie mówi – nawet w kręgach opozycji, nie licząc Konfederacji, jest to temat tabu.
Program socjalny został wprowadzony za kadencji byłej już premier Beaty Szydło. Raczej nieprzypadkowo to ona zabrała głos w sprawie 500 plus na konwencji PiS. „Rodzina 500 plus jest już siedmiolatkiem. I zapewne każdy z nas ma takie skojarzenie, że nasz siedmiolatek idzie do szkoły i rodzice się zastanawiają, jaka będzie jego przyszłość, co będzie dalej” – powiedziała była premier, cytowana przez Radio ZET.
Szydło: 500 plus dało poczucie godności. Rząd szykuje kolejne programy socjalne?
Zdaniem Szydło, 500 plus dało polskim rodzinom „poczucie godności”. „Wiem, że w przestrzeni publicznej dyskusja o 500 plus, naszym siedmiolatku, jest bardzo często prowadzona. Warto o tym rozmawiać, bo ten program dał przede wszystkim poczucie godności polskim rodzinom i pokazał, że polskie państwo w centrum swojego zainteresowania stawia rodzinę” – mówiła poprzedniczka Mateusza Morawieckiego w czasie konwencji PiS.
REKLAMA
Szydło wspomniała również o programach rządu, skierowanych do seniorów. Podkreśliła fakt zablokowania przez jej partię podnoszenia wieku emerytalnego. Mówiła również o 13. i 14. emeryturze. „Seniorzy, to jest również grupa, która była zapomniana i pomijana” – stwierdziła.
Najciekawszy był jednak moment, kiedy była premier wypowiedziała słowa, które sugerują, że Prawo i Sprawiedliwość ma zamiar realizować więcej programów socjalnych. Nie było natomiast w jej przemówieniu mowy o waloryzacji 500 plus.
„Wiele projektów, które zapowiedzieliśmy już zrealizowaliśmy, ale chcemy też wprowadzać nowe rozwiązania. I tak jak poprzednio, ruszamy w trasę po Polsce. […] Chcemy przygotować program, który będzie wypełniał państwa oczekiwania, da szansę rozwoju naszej ojczyzny” – zadeklarowała Beata Szydło, po czym dodała, że „Polskę stać na realizację programów prorodzinnych”.
REKLAMA