Ugotowaliście zupę, ale nie macie pod ręką śmietany? Natomiast mąki nie chcecie używać? W zagęszczeniu zup świetnie sprawdzi się nie tylko klasyka. Podpowiadamy, czego można użyć zamiast tych dwóch najpopularniejszych zagęstników. Być może niektóre produkty znajdziecie w swojej kuchni.
Przesiana bądź podsmażona na masełku mąka czy zahartowana śmietana nie zawsze sprawdza się znakomicie w roli zagęstnika do zupy. Zasmażki, mimo że nadają potrawom smaku, są ciężkostrawne, natomiast nabiał nie każdemu służy, są bowiem osoby, które rezygnują z niego ze względów zdrowotnych. Z pomocą przychodzą wtedy inne rozwiązania.
Czym zagęścić zupę?
Produktem, który skutecznie zagęści wiele dań, jest ser. Można sięgnąć nie tylko po ten żółty, ale także topiony czy pleśniowy. Ser pasuje szczególnie do zupy ziemniaczanej, porowej oraz kalafiorowej. Niezłym pomysłem będzie też użycie serka mascarpone. Nadaje on potrawom niewyobrażalnej kremowości. Warto zagęścić nim np. zupę pomidorową, ogórkową, a także barszcz czerwony. Sprawdzi się także w jarzynowych zupach krem.
Ze wszystkimi rodzajami serów należy postępować niemal identycznie jak ze śmietaną. Najpierw serek hartujemy, a potem powoli przekładamy go do garnka. Jeśli chcemy, aby zupa zachowała świeżość na dłużej, możemy dodać do niej zagęstnik dopiero na talerzu.
Roślinne zagęstniki do zup
Osoby, które unikają w swojej diecie nabiału, mogą sięgnąć po alternatywy roślinne. Zupy kremy można zagęścić, łącząc je z ugotowanymi ziemniakami. Dzięki obecnej w warzywach skrobi potrawa będzie miała bardziej zwartą strukturę. Gdy dopiero zaczęliśmy przyrządzać danie, a płynu jest dość dużo, możemy też ugotować w nim ryż czy makaron. Wtedy wrzucamy dany produkt i gotujemy go przez konkretny czas.