Do tragicznego zdarzenia doszło w poniedziałek 25 lipca w Atenach. Tuż po wyjściu z helikoptera brytyjski turysta chciał sobie zrobić selfie. Zrobił to jednak na tyle nieuważnie, że kręcące się śmigło maszyny odcięło mu głowę.
W godzinach popołudniowych Jack Fenton przyleciał helikopterem z wyspy Mykonos do stolicy Grecji. 22-latek podczas wychodzenia z maszyny miał w ręku telefon i zaraz po wylądowaniu planował zrobić sobie zdjęcie.
Brytyjczyk podszedł zbyt blisko kręcącego się śmigła, które odcięło mu głowę. – W momencie wypadku Jack Fenton prowadził rozmowę telefoniczną albo próbował zrobić sobie selfie – podaje grecka stacja Open TV.
Lokalne media przekazały, że młody mężczyzna zginął na oczach innych pasażerów helikoptera. W Grecji byli również jego rodzice, jednak do stolicy kraju dolecieli osobną maszyną.
Greckie władze wszczęły śledztwo w sprawie wypadku, a media obiegł fragment policyjnego raportu z całego zajścia. W sprawie aresztowano pilota i dwóch członków załogi helikoptera. Śledczy zarzucają im wypuszczenie pasażerów maszyny przez zatrzymaniem się śmigieł helikoptera.
British tourist who died after getting caught in helicopter blade in Greece named as Jack Fenton
🖥 GB News on YouTube https://t.co/KHMl3BS8eChttps://t.co/by0fVY8UmK
— GB News (@GBNEWS) July 26, 2022