USA grozi Polsce paluszkiem! „To mogłoby wypłynąć na dwustronne relacje”

Mark Brzeziński wysłał list do polskiego rządu. Obawia się Chińczyków i Saudyjczyków?
Mark Brzeziński | fot. US Embassy Sweden | Creative Commons Attribution 2.0

Mark Brzeziński, ambasador Stanów Zjednoczonych w Polsce, wystosował specjalny list do kilku polskich organów państwowych, w którym przestrzega przed uchwalaniem ustawy, procedowanej obecnie w Sejmie. Projekt nowych przepisów znosi zasady użytkowania wieczystego nieruchomości. W związku z tym Amerykanie obawiają się, że polska „infrastruktura krytyczna” może wpaść w ręce „państw wrogo nastawionych do NATO”. List ambasadora miejscami przybiera klimat groźby.

REKLAMA

Amerykanie mają głębokie obawy, co do ustawy, która jest obecnie procedowana w polskim Sejmie. Ambasador USA w Polsce Mark Brzeziński wysłał w związku z tym list do kilku ważnych instytucji państwowych – BBN, MON, MSZ, Kancelarii Prezydenta RP oraz Marszałek Sejmu Elżbiety Witek. Ustawa, o której mowa, znosi przepisy dot. użytkowania wieczystego nieruchomości i przekształca je we własności – donosi „Gazeta Wyborcza”.

Ambasada USA w Polsce obawia się, iż nowe przepisy spowodują, że polska infrastruktura krytyczna może wpaść w ręce państw, które „nie budzą zaufania” i które w ten sposób „wzmocnią swoją obecność w Polsce”.

„Niezamierzoną konsekwencją przygotowywanej nowelizacji może być to, że wspomniane nie budzące zaufania państwa mogą przedsięwziąć w polskiej infrastrukturze krytycznej (w której skład wchodzę te nieruchomości) inwestycje wysokiego ryzyka lub nietransparentne” – napisał w liście, którego treść przytoczyła „GW”, Mark Brzeziński.

REKLAMA

Ambasadzie USA nie podoba się jedna z ustaw, procedowanych w Sejmie. „To mogłoby wypłynąć na działania Stanów Zjednoczonych”

Następnie słowa dyplomaty zdają się zmieniać ton na nieco bardziej niepokojący, gdyż ambasador ostrzega, iż uchwalenie ustawy mogłoby wpłynąć na postrzeganie Polskie przez USA. „To z kolei mogłoby wpłynąć na działania Stanów Zjednoczonych, dwustronne relacje, działania NATO i przedsięwzięcia/operacje militarne na terenie Polski” – brzmi dalszy fragment listu.

Dlaczego Amerykanie tak bardzo boją się wprowadzenia w życie projektu ustawy? USA zwyczajnie obawia się o swoje interesy. Według informatora „Wyborczej” niepokój Stanów Zjednoczonych wzbudzają chińskie inwestycje na terenie Polski oraz sprzedaż części udziałów w Lotosie saudyjskiej spółce Saudi Aramco.

Brzeziński zalecił przeprowadzenie ws. ustawy konsultacji międzynarodowych i zaoferował przy nich pomoc ze strony USA. „To szczególnie ważne dla tych umów, które wiążą się z ryzykiem dla bezpieczeństwa narodowego i bliskością takich obiektów jak lotniska, porty morskie, przedsiębiorstwa pracujące dla przemysłu zbrojeniowego oraz magazyny” – napisał ambasador USA w Polsce.

REKLAMA