Usuń pień po ściętym drzewie bez wykopywania. Wystarczy 1 trik

Jak pozbyć się pnia po ściętym drzewie bez wykopywania? Dziś zdradzimy Ci fenomenalny sposób, dzięki czemu doprowadzisz do porządku swój teren. Mimo że zadanie wydaje się trudne, to wcale takie nie jest.

Umówmy się – pnie po ściętych drzewach nie prezentują się najlepiej i wielu ludziom po prostu przeszkadzają. Korzystanie z usług specjalistycznych firm wcale nie jest potrzebne. Ponadto taki zabieg trochę kosztuje i nie każdy chciałby wydawać na niego pieniądze. W jaki sposób usunąć pniaki na własną rękę?

Sposób z ogniem

Jeśli pień jest spory, to możesz go wypalić. Na początku wywierć w drewnie kilka otworów, a potem wlej do nich olej opałowy lub naftę. Zostaw tak pień na 7 dni, aby drewno dobrze przesiąknęło substancjami. Po upływie tego czasu do każdej ze szczelin włóż palącą się zapałkę.

Obserwuj (z bezpiecznej odległości) jak płomień wykonuje całą pracę. Pamiętaj, że takie wypalanie może potrwać kilka dni, a ostatecznie z pnia powstanie popiół. I ma się rozumieć – sprawdzaj wypał i ochroń obszar dookoła niego, aby dzieci czy zwierzęta nie miały tam wejścia.

Naturalny sposób na usunięcie pieńka

Jeśli jesteś zwolennikiem ekologii, to zainwestuj w żywą grzybnię do rozkładu pni. Peniophora gigantea to występujący w naturze grzyb, który zamieszkuje wyłącznie obumarłe drzewa. Gdzie go kupić? Na przykład przez internet. Aby użyć grzybni do zlikwidowania pieńka, najpierw ją rozkrusz, a potem rozpuść w 5 litrach wody i wymieszaj.

Następnie w pniu drzewa zrób kilka otworów (np. wiertarką) lub natnij go siekierą, po czym skrop wodą, aby stał się wilgotny. Przygotowany wcześniej preparat wlej do dziurek i solidnie rozprowadź po wierzchu pnia. Później przysyp go ściółką lub liśćmi albo owiń folią perforowaną – w ten sposób zabezpieczysz drewno przed wyschnięciem. Mały pień rozłoży się w ciągu 6 miesięcy, a duży będzie potrzebował trochę więcej czasu.

Sposób z użyciem nawozów azotowych

Wywierć w pniaku otwory, wsyp do nich nawóz, a potem przysyp go ziemią. Teraz musisz czekać, aż drewno zacznie się rozkładać.

Czytaj też: Tak wykorzystasz skoszoną trawę. Już nigdy jej nie wyrzucisz