Główny Inspektorat Sanitarny odnotował już kilkaset przypadków zakażenia bakterią typu New Delhi. To tak zwana superbakteria. Wywołuje śmiertelnie groźne choroby, których nie można wyleczyć za pomocą antybiotyków.
Jak podaje Jan Bondar, rzecznik GIS-u, bakterią tą najwięcej osób zaraziło się w szpitalach. – Jeżeli ta bakteria bytuje sobie w środowisku szpitala, przy różnych procedurach medycznych takich jak operacje, może dojść do zakażenia, które prowadzi do posocznicy, czyli sepsy. Zarażamy się przez ręce – wyjaśnia rzecznik.
Z roku na rok rośnie liczba osób zarażonych tą superbakterią. Eksperci podkreślają, że w tym roku będzie podobnie – liczba zakażonych będzie wyższa niż w roku ubiegłym. GIS chce wprowadzić nowe procedury, które miałyby obowiązywać w szpitalach i zminimalizować ryzyko zakażenia. –Pracujemy nad twardymi przepisami prawnymi, które wymuszą na szpitalach dodatkowe działania, czyli badania przesiewowe pacjentów przed przyjęciem, reżimy sanitarne i szczególną izolację pacjentów. Cel jest taki, żeby bakteria nie krążyła w środowisku szpitalnym – wyjaśnił Jan Bondar.
