Kryzys żywnościowy wywołany wojną na Ukrainie może trwać latami bez interwencji, powiedział szef Światowej Organizacji Handlu. Kraje afrykańskie mogą szczególnie mocno ucierpieć z powodu niedoborów pszenicy i nawozów, powiedział dyrektor generalny WTO Ngozi Okonjo-Iweala.
Miliony ton zboża leżą w magazynach i ukraińskich portach, których z powodu wojny nie można wyeksportować. Ukraina jest głównym światowym eksporterem pszenicy, stanowiącym 9% światowego rynku. Stanowi również ogromną 42% część światowego rynku oleju słonecznikowego i 16% światowej kukurydzy.
Z powodu korka spowodowanego rosyjską blokadą portów Morza Czarnego oraz rosyjskich i ukraińskich kopalń na wybrzeżu, od 20 do 25 milionów ton pszenicy utknęło na Ukrainie, podczas gdy światowe ceny zboża gwałtownie rosną. Okonjo-Iweala powiedziała, że ceny pszenicy wzrosły o 59% w porównaniu z ubiegłym rokiem, olej słonecznikowy o 30%, a kukurydza o 23%.
ONZ przewodzi wysiłkom zmierzającym do ustanowienia „korytarza zbożowego” z eskortą marynarki tureckiej dla tankowców opuszczających Odessę i inne ukraińskie porty. Ale rosyjski minister spraw zagranicznych Siergiej Ławrow powiedział, że Ukraina musi usunąć miny ze swoich portów Morza Czarnego.
Tymczasem Ukraina powiedziała, że potrzebuje „skutecznych gwarancji bezpieczeństwa”, zanim będzie mogła rozpocząć wysyłkę, wyrażając obawy, że Moskwa mogłaby wykorzystać potencjalny korytarz do ataku na Odessę z morza.
