Monstera dziurawa to popularna roślina doniczkowa, którą Polacy często hodują w domach. Nic dziwnego, bo jej duże, połyskujące liście wyglądają bardzo elegancko. Niestety czasami zdarza się, że żółkną, a później opadają. Dlaczego tak się dzieje i jak temu zaradzić?
Dlaczego liście monstery żółkną?
Jeśli zauważyłeś, że liście Twojej monstery stają się żółte i pojawiają się na nich brunatne przebarwienia, to miej się na baczności. Możliwe, że przelałeś roślinę (preferuje delikatnie wilgotne podłoże, ale nie lubi przelania), a jej korzenie już zostały zaatakowane przez chorobę grzybową, która objęła również liście. W takiej sytuacji powinieneś zacząć szybko działać, jeśli zależy Ci na uratowaniu sadzonki.
Na początku wyciągnij roślinę z gleby, dokładnie oczyść jej korzenie, opłucz je w wodzie, a na końcu wysusz. Przy pomocy wysterylizowanych nożyczek obetnij miękkie, chore bądź nadgniłe korzenie. Potem odstaw monsterę na kilka godzin, aby rany po cięciu mogły się goić. Wsadź roślinę do zupełnie świeżej ziemi. Na dnie doniczki rozłóż warstwę drenażową, a w samym pudełku zrób niewielkie otwory, które posłużą do odprowadzania wody. Później podlej sadzonkę odstaną lub przefiltrowaną wodą.
Preparat przeciwgrzybiczy
Jeżeli przesadziłeś już swoją monsterę, to możesz dodatkowo wesprzeć ją domowym preparatem przeciwgrzybiczym, a są nim kapsułki czosnku. Znajdziesz je w każdej aptece. Wrzuć kilka sztuk do ziemi i gotowe. Każdy wie, że czosnek jest naturalnym antybiotykiem, więc potrafi uchronić roślinę przed rozwojem chorób grzybowych i sprawi, że szybciej się zregeneruje. Zamiast kapsułek możesz przyrządzić wywar z czosnku. Potem podlewaj nim roślinę.
Wszelkie pożółkłe liście musisz koniecznie obciąć, bo nic nie jest w stanie ich uratować. Gdy się ich pozbędziesz, roślina będzie mogła spokojnie wypuszczać nowe listki i na pewno dość szybko odżyje.
Czytaj także: Podlej tym Zamiokulkasa. Domowa odżywka zapewnia bujność.
