
Policjanci ze Śląska wszczęli śledztwo w sprawie napaści, której ofiarą stało się małżeństwo z Rybnika. Ośmiu mężczyzn w kominiarkach wtargnęło do ich domu i przy użyciu gróźb domagali się zwrócenia długu, który zaciągnął ich syn. Atakujący zostali zatrzymani.
Zdarzenie miało miejsce w nocy z 11 na 12 marca. Podejrzani mają od 19 do 28 lat, a czterech z nich to obywatele Ukrainy. – Przy użyciu maczety oraz przedmiotu przypominającego broń grozili małżeństwu użyciem przemocy. Następnie oddali kilka strzałów z broni gazowej w kierunku psów, które były w domu. Po czym skradli alkohol, kluczyki z samochodu, słuchawki i uciekli – informuje policja.
Poszkodowani natychmiast zgłosili sprawę na policję, a mundurowym udało się namierzyć i zatrzymać pojazd, którym podróżowało sześciu mężczyzn. W samochodzie znajdowały się skradzione przedmioty, broń, maczeta, broń gazowa i kominiarki.
Siedmiu aresztowanych
Niedługo później funkcjonariuszom udało się również zatrzymać dwóch innych mężczyzn, którzy brali udział w napadzie – 28-latka z Wodzisławia Śląskiego, który zlecił odzyskanie długu w wysokości 6 tys. zł. Podczas zatrzymania miał przy sobie narkotyki.
Ostatni z zatrzymanych jako jedyny z całej ósemki trafił jedynie pod dozór policji, natomiast pozostałych siedmiu napastników trafiło do aresztu na okres trzech miesięcy. Grozi im do 20 lat więzienia.