Wiele drzewek owocowych jest narażonych na atak szkodników. Zbierając owoce z własnych upraw czy kupując je na targowisku od producenta, nigdy nie mamy stuprocentowej pewności co do ich jakości. Z pewnością w kilogramie czereśni czy śliwek znajdzie się chociaż jedna robaczywa sztuka. Sadowniczy trik pozwoli każdemu cieszyć się zdrowymi owocami. Jeśli masz na podwórku śliwy, powinieneś go poznać, a żaden owoc nie będzie zepsuty.
Skrzyp polny kontra robaki. Domowy oprysk ocali zbiory
Okazuje się, że zabezpieczenie śliwek przed insektami i grzybami to bardzo prosta sprawa. Wystarczy wykonać oprysk z popularnego zioła, który zadziała lepiej niż sklepowa chemia. Zbierz około 100 g skrzypu, potnij go, a potem zalej 1 litrem wody. Mikstura powinna odpoczywać przed dobę. Odcedź preparat i spryskuj drzewka owocowe. Jeden raz może nie wystarczyć, więc prewencyjnie powtarzaj zabieg co 14 dni. Dzięki temu zmniejszysz ryzyko zaatakowania śliw przed patogeny, a śliwki „robaczywki” nie będą już problemem.
Oprysk ze skrzypu cechuje się wysoką skutecznością
Główny bohater oprysku, czyli skrzyp dobrze radzi sobie w naszych ogródkach. Jest nieinwazyjny i darmowy – tym właśnie różni się od sklepowych środków, które sporo kosztują i wykazują toksyczność względem roślin i nas samych.
Roślinę znajdziesz praktycznie na każdej łące, przy drodze, a nawet na swoim podwórku. Jest źródłem kwasu krzemowego, który zabija m.in. grzyby. Poza tym zawiera cenne pierwiastki tj. potas, wapń i magnez, polepszające stan drzewek.