Radosław Rz. został skazany na 25 lat pozbawienia wolności w związku z zabiciem swojej byłej partnerki. Jego obrońcy domagali się kasacji wyroku, natomiast uzasadnienie wniosku o uniewinnienie brzmi co najmniej kontrowersyjnie.
Do tragicznego zdarzenia doszło w 2020 roku w Legnicy. Radosław Rz. w trakcie kłótni wyciągnął broń czarnoprochową, na którą nie trzeba mieć pozwolenia, a następnie śmiertelnie postrzelił 35-latką w głowę.
Początkowo sąd skazał go na dożywocie, ale Sąd Apelacyjny we Wrocławiu obniżył wyrok do 25 lat więzienia. Teraz adwokaci mężczyzny złożyli kasację do Sądu Najwyższego, a szczegóły tej sprawy przekazał „Fakt”.
Obrońcy chcą wstrzymania wykonania wyroku
– Radosław Rz. nie chciał zabić kobiety, więc nie powinien odpowiadać za zabójstwo, a za nieumyślne spowodowanie śmierci pokrzywdzonej, czyn skazanego powinien być zakwalifikowany jako występek – czytamy w uzasadnieniu opublikowanym przez tabloid.
Jeden z obrońców wnosił ponadto o uchylenie wyroku oraz uniewinnienie skazanego, ponieważ „jego skazanie jest niesłuszne”. W dalszej części wskazał, że wnioskuje „o wstrzymanie wykonania wyroku zaskarżonego niniejszą kasacją”.