Pewien 35-latek postanowił ubarwić swoje życie erotyczne i pokusił się o dość niekonwencjonalną metodę. Na swoje przyrodzenie postanowił założyć dwa metalowe łożyska. Finalnie do akcji musiała wkroczyć straż pożarna.
Do opisywanej przez „Echo Dnia” sytuacji doszło w połowie lutego. 35-letni mieszkaniec powiatu staszowskiego w województwie świętokrzyskim w godzinach porannych zgłosił się do strażaków z prośbą o pomoc w nietypowej sprawie.
Okazało się, że mężczyzna na przyrodzeniu miał dwa metalowe łożyska, których za nic w świecie nie był w stanie sam zdjąć. Choć całe zdarzenie może wyglądać dość komicznie, sytuacja była poważna i wymagała interwencji.
W takim przypadku mogło dojść nawet do zatrzymania krążenia i martwicy tej części ciała. 35-latek podjął więc dobrą decyzję, prosząc strażaków o pomoc. Ci zabrali odpowiedni sprzęt i ruszyli mężczyźnie na pomoc.
Strażacy przy pomocy piły tarczowej przecięli dwie obręcze, nie narażając tym samym mężczyzny na jakiekolwiek uszkodzenia. Ostatecznie akcja zakończyła się powodzeniem, a 35-latek nie doznał obrażeń.